Wpis z mikrobloga

@Norbercikk: Może ktoś mi wytłumaczyć, dlaczego #alllivesmatters to rasistowski hash? Co jest w tym ofensywnego? Rozumiem jakby ukryli coś w stylu: "wszyscy czarni to mordercy i złodzieje" albo "policjant dobrze zrobił"


@crv0: To jest trochę jak z pepe albo ok to be white. Sam w sobie ten hashtag nie jest rasistowski, kwestia kto go aktualnie używa i w jakim celu. Nazywa się to dog whistle.
@SynagogaSzatana: ale w sytuacji z blm to alllivesmatters czy whitelivesmatters były reakcjami głównie z środowisk "sceptycznych rasowo". Dlatego są takie genialne w swojej prostocie, bo dla kogoś kto się z tematem nie spotkał brzmi obsolutnie niewinnie, ale kto wie jakie środowiska go promują, sprawa wygląda inaczej. W przypadku blm masz jednak obecnie sporo propagandy i celowego wyciągania najgorszych sytuacji, widać to na głównej. Ale nie da się ukryć że ruch ma
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@suluf: Niestety zagorzali zwolennicy blm uważają, że rasizm działa tylko w jedną stronę a statystyki są oczywiście rasistowskie. To właśnie w odpowiedzi na to powstało słowo "all lives matter". W dodatku nie zauważyłem, żeby solidaryzowali się z ludźmi, którzy stracili cały swój życiowy majątek, zdrowie i życie w wyniku działań "protestujących". Zero jakiejkolwiek pokory i samokrytyki. Zresztą, sceptycyzm rasowy wobec murzynów to w większości nie przyczyna, lecz skutek - naturalny ludzki
@suluf: Niestety zagorzali zwolennicy blm uważają, że rasizm działa tylko w jedną stronę


@SynagogaSzatana: No zależy kto, rasizm to też nie jest jakiś zerojedynkowy problem. Dla przykładu, wyobraź sobie że w Polsce masz jakaś grupę która nienawidzi Polaków, np obywatele Burkina faso, kto komu bardziej zaszkodzi ? Polacy którzy są większością i mają wpływy czy jakaś mała grupka która może co najwyżej lokalnie komuś narobić problemów ?

a statystyki są
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@suluf: Gdyby obywatele Burkina faso popełniali więcej przestępstw od Polaków to jak najbardziej uważałbym ich rasizm za istotny problem.

To widocznie mało szukasz, bo jest sporo ludzi którzy sympatyzując z blm sprzeciwia się pomocy i pomaga poszkodowanym


Nie powiedziałbym, że sporo. Ci, którzy krzyczą najgłośniej starają się ich usprawiedliwiać. Widać to choćby po reakcjach na wszelkie próby obrony życia i mienia przez właścicieli sklepów - choćby ostatnio głośna sprawa kobiety na
@suluf: Gdyby obywatele Burkina faso popełniali więcej przestępstw od Polaków to jak najbardziej uważałbym ich rasizm za istotny problem.


@SynagogaSzatana: Widzisz ale z okazji ich liczebności nie mają aż takiego wpływu jak reszta społeczeństwa. Oczywiście że byłby to rasizm, ale ich rasizm nie miałby takiej samej siły przebicia jak rasizm reszty kraju w ich kierunku.

Nie powiedziałbym, że sporo. Ci, którzy krzyczą najgłośniej starają się ich usprawiedliwiać. Widać to choćby
@suluf: Będę się streszczał, bo teraz nie mam czasu (a podczas ostatniej rozmowy zasnąłem). Większość "aktów rasistowskich" to tak jak już mówiłem efekt uprzedzeń, które są w pełni uzasadnione. Spotykając czarnego mamy dużo większą szansę na trafienie na przestępce, zwłaszcza w dzielnicach, gdzie stanowią oni większość i stąd się bierze zwiększona nieufność wobec nich. Tak samo jak dużo chętniej ludzie by pogłaskali nieznajomego labradora, niż amstaffa. Zresztą - przykładem może być
@suluf: Będę się streszczał, bo teraz nie mam czasu (a podczas ostatniej rozmowy zasnąłem). Większość "aktów rasistowskich" to tak jak już mówiłem efekt uprzedzeń, które są w pełni uzasadnione. Spotykając czarnego mamy dużo większą szansę na trafienie na przestępce, zwłaszcza w dzielnicach, gdzie stanowią oni większość i stąd się bierze zwiększona nieufność wobec nich. Tak samo jak dużo chętniej ludzie by pogłaskali nieznajomego labradora, niż amstaffa. Zresztą - przykładem może być