Wpis z mikrobloga

@sadamz:
Myślę, że ludzie dostali Pana Tomka w dużej dawce na Kanale Sportowym, gdzie może on dowolnie kreować treści i bardzo szybko okazało się, że poczciwy Pan Tomek z Canal+, dziennikarsko nie ma kompletnie nic ciekawego do powiedzenia o sporcie, ponad stek banałów i nie jest w stanie sam wyprodukować nic ponad infantylny kontent, którym internet jest przepełniony, a który średnio nadaję się nawet jako "zabijacz czasu".
Okazało się też, że
@sadamz: Dodatkowo Smoku okazał się "hamulcowym" - przykład z ostatniego, sobotniego live, gdzie trzy razy podkreślił, że jest już późno i trzeba kończyć (a była północ); wybrzydzał "szampanem" Piccolo, który mejweni pili, że to niedobre, itp. I takich przykładów można znaleźć więcej, a razem zebrane przekładają się na mniej korzystny obraz Smokowskiego, niż się wcześniej wydawało.