Wpis z mikrobloga

Nie mam o #gielda zielonego pojęcia, mialem troche euro a że cena dobra to sprzedałem,Kupiłem troche na próbę w razie czego drugie tyle miałem dokupić jak spadnie.Miało leżeć rok dwa moze trzy . I nie chce spadać.
Nie robie zadnych analiz nie czytam nie rozkminiam.
I pytanie do wielkich inwestorów co robić ?
-zostawić na rok,dwa
-dokupić banków i trzymać
-czy sprzedać w #!$%@? i podziękować panu #gpw za darmowe 3k
źródło: comment_1591265790k1HVNhkqRgPly7f8xsPXdP.jpg
  • 15
@tuwolnopalic: a co za problem nawet z tym siedzieć co jest, albo dokupić inne spółki nawet głupi węgiel który odlatuje w tej chwili? Ja bym z 1/4 jeszcze dokupił innych spółek ale już mniej państwowych, a drugą 1/4 zostawił w gotówce na ewentualne "okazje"
@tuwolnopalic: polecam się zastanowić nad spółkami które tworzą dobra materialne, bo będzie światowa inflacja to i te dobra pójdą w górę, czyli patrz surowce może jakieś azoty, chyba że znasz fajne spółki gdzie naprawdę dobrze idzie i ona się rozwija i będzie się rozwijać
@tuwolnopalic: moim zdaniem nie liczy sie po ile jest dany walor, tylko kiedy z niego wyszedles. Prawdziwy inwestor nie liczy potencjalnych zyskow, tylko te realne. Rownie dobrze, jutro z twouch 3k zysku zostanie 1,5k albo wzrosnie do 4,5k. Tego nigdy nie jestes w stanie ocenic.

3k przy 14k inwestycji to calkiem dobry procentowy zwrot.

Aha, podatki i tak zaplacisz, bo makler wysle twoj pit 8c do skarbowki i sie nie wywiniesz.
@tuwolnopalic: podstawa inwestowanie nie jest wypracowywanie nieziemskich zyskow, tylko ochrona kapitalu i ewentualnie lekka nadwyzka nad inflacje.

Jezeli nie masz w tym doswiadczenia, to ryzykuj tylko tyle ile jestes gotow stracic bez wiekszego zalu.

Ja kiedys zainwestowalam w CDA.PL na debiucie po 5zl, potem poszlo do 40zl i wtedy wyszlam. Zysk brutto to jakies 30 tysiecy, ale to byl jednorazowy strzal, Potem czesc tej kasy wpakowalam w inne spolki i juz
@tuwolnopalic: podstawa inwestowanie nie jest wypracowywanie nieziemskich zyskow, tylko ochrona kapitalu i ewentualnie lekka nadwyzka nad inflacje.


@Boroova: No właśnie o to mi chodzi. Nie oczekuje jakiś dużych wzrostów,jakbym na koniec roku miał zwrot 5-10% i za rok dwa to samo to byłbym mega zadowolony. Tylko bez żadnych ruchów śleczenia nad tym i kombinowania. Jedyna co zrobiłem to jak kupiłem akcje 225zł i spadla do 180 to dokupiłem drugie tyle
@tuwolnopalic: ale ja jestem anonimowa "randomka" z internetu, wiec dlaczego mialbys sluchac moich rad?

Jezeli chcesz kupowac na zasadzie buy and forget, to celuj w spolki duze, o ugruntowanej pozycji rynkowej i wyplacajace regularne dywidendy. Ustaw sobie stop loss (czyli taka jakby aktywacje sprzedazy, jezeli walor spadnie ponizej pewnego poziomu) i tyle.

Mozesz tez sobie z gory zalozyc ten cel zysku (np 10%) i ustalic cene sprzedazy po tyle. (np. kupiles
@tuwolnopalic: @Boroova ma rację. Jak chcesz zapomnieć o giełdzie i tylko liczyć hajs to musisz kupić stabilną spółkę, ustawić stop lossa i czekać na dywidendę. Tylko trudno o taką spółkę w dzisiejszych czasach ;) Weźmy na przykład Ciecha, sporo kosztował, dawał dywidendę, a akcje spadły w dłuższym okresie czasu. Giełda to nie zabawka, giełda to rzycie :D