Wpis z mikrobloga

#samochody #mirekhandlarz

Mirabelki i Mirki, czołem!
Potrzebna Wasza pomoc.
Chcę kupić używane auto z niemiec od handlarza z otomoto. Ogłoszenie wystawione przez osobę fizyczną, ale handlarz twierdzi, że dostaniemy fakturę od firmy. Chciał podjechać wyłącznie do najbliższej stacji kontroli pojazdów, ale (z lekko wyczuwalnym bólem) zgodził się na mechanika w odległej o kilka kilometrów miejscowości. Z bólem, gdyż jak powiedział, auto nie jest ubezpieczone (w ogłoszeniu informacja o tym, że można wrócić na kołach). Auto jest na niemieckich blachach, przypuszczam więc, że jest wyrejestrowane i niezarejestowane w Polsce. Ubezpieczyciel powiedział, że tylko komis może wykupić 30-dniowe ubezpieczenie. Co z fantem zrobić, brac czy nie brać i jakie mogą z tego problemy wyniknąć. Jak rozwiązać tą sytuację możliwie najbardziej legalnie (nie uśmiecha mi sie wracać nim bez ubezpieczenia)
  • 3
  • Odpowiedz
@pan_fenestron:
Generalnie tą cześć rozumiem. Jakkolwiek byłbym w stanie zaryzykować parę stówek mandatu za niezarejestrowany samochód w razie kontroli. Problem mam taki, że nie jestem pewny, czy taki niezarejestrowany samochód dam radę od razu ubezpieczyć (bo do ubezpieczenia jest chyba potrzebny dowód rejestracyjny) a w takim przypadku ryzyko, że w kogoś przywalę i nie mając OC koszty wyniosą grube miliony tooo zupełnie mi się nie podoba.
  • Odpowiedz
@kszyhoop kto nie ryzykuje ten nie wygrywa. Ubezpiecza handlarz ale nie masz blach więc to jego ubezpieczenie też jest pic na wodę. Potrzebny Ci kwit z przeglądem przedrejestrwcyjnym, któraś część brifu, zaświadczenie o opłaconej akcyzie i faktura od handlarza. Dopiero po otrzymaniu miękkiego dowodu ubezpieczasz auto.
  • Odpowiedz