@slodziak: widziałem już ten argument. Ułaskawienie jednak tyczyło się paragrafu, który mówi o pedofilii, a nie o zakazie zbliżania się. Także ponawiam pytanie, czy w ciągu ostatnich kilu godzin wypłynęły jakieś nowe dane, skoro nazywasz mnie pelikanem?
@Niebadzsmokiem: to nie przypadkowy pedofil, ale najpewniej stary gwałcący córkę (cóż za pocieszenie) lub coś w ten deseń, który po odbyciu kary miał zakaz mieszkania z nią (zbliżanie się jest jednoznaczne), ale jak to w kraju z tektury - każdy miał to w d. i ostatecznie zamieszkał razem z ofiarą. Przekupił/ syndrom sztokholmski - nieważne, ona sama wystąpiła o to, a kancelaria Dudusia przyklepała (że łaskawy pan czy co). Ogólnie chore
@matkaPewnegoMirka: czaję całą tę genezę, dlatego właśnie nazywam rzeczy po imieniu, że to zwyczajne ułaskawienie pedofila. Traktowanie czegoś takiego w ten sposób, to tak jakby osobę niepoczytalną, czy chorą psychicznie, którą powinno się opiekować, potraktować najzwyczajniej normalnie i kazać jej ponosić odpowiedzialność za jej na pewno nie do końca świadome czyny.
Teoretycznie każdy bąbel dyskwalifikuje oponę, ale nie mogę nie zapytać wykopowych ekspertów. Opony nie mają nawet miesiąca, ale #!$%@?łem się w dziurę tydzień temu. (╥﹏╥) Jeździć obserwować czy na śmietnik? #opony #pytanie #motoryzacja
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link