Wpis z mikrobloga

@Absydion: konieczne byłoby wprowadzenie jakiegoś oficjalnego statusu emigranta, czy coś. Bo co innego jak ktoś wyjeżdża np. do pracy i każdy urlop spędza tutaj i ogólnie interesuje się krajem, a co innego jak ktoś #!$%@? na stałe bez chęci powrotu w bliżej nieokreślonym czasie
Piszę częściowo ze swojej perspektywy, mieszkam za granicą 4 lata, ale to że nie mam dostępu do wiadomości TVP nie oznacza że "gówno wiem o sytuacji w Polsce". Mając dostęp do internetu orientuję się dużo lepiej niż większość Polaków, niezależnie gdzie mieszkają. Mam plan powrotu i chcę decydować w jakim kraju żyję. O ile nawet częściowo rozumiem twoje intencje, to uważam że taki przepis jest niemożliwy do wprowadzenia, nieegzekwowalny.