Wpis z mikrobloga

@Whoresbane: nie wiedziałem, że Dawca przysięgi w twardej oprawie już wyszedł (), a wczoraj sobie zamówiłem Słowa światłości. Też będzie czytane, Droga królów stoi na półce już od jakiegoś czasu, ale stwierdziłem, że jak już zacznę to nie chcę robić przerw między tomami. Do tej pory Sandersona przeczytałem tylko trylogię Z mgły zrodzony, za Waxa i Wayne'a i resztę jeszcze się nie
@TruskawkaNaTorcie: Taa no to jest trochę ... proste, biedni słabi uciśnieni, mały power up, trochę pokombinują, duży power up, trochę zamieszania, power up godlike ( ͡° ͜ʖ ͡°). Fabuła wciąga, postaci główne i poboczne zazwyczaj są świetne w jego książkach. Ale mojo to bywa różnie to z metalami było spoko, na początku, w Drodze królów są miecze tnące wszystko i super zbroje dające siłę, dopóki jest tego
@TruskawkaNaTorcie: Czytałem Grzędowicza, Piekarę, Wagnera. Za to Robin Hobb pierwsze słyszę, ale już się ciesze bo widzę że oceny ma dobre. ()

A cykl "Wielkie Płaszcze" znasz? Bo mi się nawet podobał, chociaż za 4 tom się nie wziąłem bo już 2 i 3 po angielsku przeczytałem, a trochę topornie mi to idzie, czekałem na wydanie Polskie, teraz widzę że jest.