Wpis z mikrobloga

#patologiazewsi #patologiazmiasta #niewiemjaktootagowac #wroclaw

Wracam z pracy do domu. Na wysokości Aquapark Wrocław, na przystanku Sanocka, słyszę jakieś dudnienie. Okazuje się że to banda młodocianych sebixów kopie w wiatę przystankową. Zatrzymuje się babeczka co jechała przede mną i zaczyna ich #!$%@?ć, że co robi debil jeden z drugim. Zatrzymuję się za nią i wyciągam telefon by zrobić fotkę. Wtedy banda zaczyna krzyczeć "robi zdjęcia!", "prawilne" chłopaki przestają i wszyscy się chowają (pic related). Koleś pokazuje mi fuck'a na co nie pozostaję mu dłużny.
- Jak taki cwaniak jesteś to chodź tu! - drze się do mnie.
- No tak, w grupie to jesteś kozak - odpowiadam.

No i ziomek do mnie przyszedł. I już głowa dość blisko mojej twarzy i z tekstem, że on może robić na co ma ochotę. Mówię mu, że tak, ale nie takie rzeczy jak niszczenie dobra wspólnego.
- Coś ci się nie podoba?
- Tak, nie podoba mi się że próbujesz rozwalić wiatę przystanku.

Dobija jego ziomek i że:
- My się tylko bawiliśmy, tak o sobie kopaliśmy.
- Wtf, kopałeś żeby nie rozwalić?
- Mogę robić na co ma ochotę, mogę robić na co mam ochotę, masz jakiś problem?

W tym momencie zatrzymuje się kierowca od uberEats żeby mi pomóc - widzi że jest 2 vs 1 i szykuje się na awanturę.
"Prawilne" chłopaki, gdy zrobiło się 2v2 zamiast 2v1, trochę zluzowały. Ale po chwili dobija jeszcze dwóch ich kumpli i znów cwaniakują, z tym że do tego kierowcy, jak się okazało z Ukrainy. Zaczynają się teksty w stylu "#!$%@? do swojego kraju", "nikt cie tu nie chce" czy "Polska dla Polaków". Najbardziej agresywna jest pierwsza dwójka. Ja już staram się uspokoić towarzystwo, mówię "chłopaki, po co wam to, nic to nie rozwiąże" i mówię do kolegów tej agresywnej dwójki "panowie, no uspokójcie kolegów". Ale tamci już z łapami... Ukrainiec dostał lepę na twarz, chyba dwa razy. Ogólne krzyki, postawy do bójki... w tym momencie na sygnale jedzie policja. Krzyki dziewczyn z przystanku "Policja! Policja!" zadziałały orzeźwiająco, agresywna dwójka zaczeła #!$%@?ć w podskokach... ziomek z UberEats pojechał dalej, ja pojechałem dalej...

Sorry za może i chaotyczną historię ale nadal czuję adrenalinę :/ gdzieś to zgłosić? Mogę chociaż do ubera się zgłosić że mogę potwierdzić, że ich pracownik miał taką sytuację?
Swoją drogą chciałbym mu jakoś podziękować, gdyby się nie zatrzymał to nie wiem czy sam bym w mordę nie dostał ( ͡° ʖ̯ ͡°)
RyzyKamil - #patologiazewsi #patologiazmiasta #niewiemjaktootagowac #wroclaw 

Wrac...

źródło: comment_1594223320lS53NQo66m3pmizXDCKaih.jpg

Pobierz
  • 28
@RyzyKamil czyli przez twoje kozaczenie do 4 na raz typ, który chciał ci z dobrego serca pomóc został zwyzywany i dostał w mordę, a ty ani mu wtedy nie pomogłeś ani mu potem nie podziękowałeś?

Następnym razem się nie zatrzymuj i nie zgrywaj bohatera, tylko zadzwoń na policję, bo po co się wplątujesz w takie sytuacje, skoro nie jesteś w stanie sobie z nimi poradzić?
@carnaval: przeczytaj jeszcze raz co napisałem (ze zrozumieniem) i ogarnij chronologię, kiedy było robione zdjęcie, kiedy koleś z Ubera się zatrzymał a kiedy się rzucili z łapami. I gdzie tu masz zgrywanie bohatera? Może Ty nie reagujesz jak rozwalają ci okolicę. Moim zdaniem trzeba reagować a nie dawać ciche przyzwolenie na wszystko. I tak, oczywiście, zaraz "sprzedać lepę" każdemu po kolei, ich kumpelom też xD

@fuechsinn: jakie kozaczenie? A ten
@RyzyKamil okej reagować. Ale na #!$%@? się tam #!$%@?łeś? To trzeba było cyknąć fotę, odjechać i na policję zadzwonić. A nie podjudzać ich żeby podeszli, a potem wielce uspokajać, w wyniku czego osoba, która chciała ci pomóc dostała bezsensownie po ryju...
Bo co ty myślałeś, że jak staniesz tam i im powiesz "ej nie wolno rozwalać wiaty" to oni ci odpowiedzą "tak, proszę pana" i sobie pójdą? Bo tego można się spodziewać
@fuechsinn: Masz trochę racji. Nie zgodzę się z tym, że telefon na policję by w jakikolwiek sposób pomógł - spodziewałbym się olania sprawy z ich strony ze względu na "niską szkodliwość czynu" albo pojawienie się za długi czas i patologia już by zniknęła.
Nie myślałem o tym wtedy jako o podjudzaniu choć teraz, z perspektywy czasu, rzeczywiście tak to wyglądało. Nie myślałem czego się spodziewać tylko że trzeba jakoś zareagować.
Napisałem
@RyzyKamil: Brawo Mirosław, trzeba reagować mimo ze jest strach ze może wywiązać się bójka zwłaszcza z takimi małolatami. #!$%@? mnie bierze ze zamiast rodzice to społeczeństwo musi wychowywać patologię. Brawo tez dla kobitki i ukrainca. A policja zrobiła interwencje czy tylko przejeżdżali i pojechali sobie dalej jakby nigdy nic?