Aktywne Wpisy
szarekredki +192
Toczę bekę. Uczniowie zaczynają rozumieć co w praktyce oznaczają dla nich te populistyczne pomysły jakby żywcem wyjęte z programu wyborczego Zosi lat 8 do samorządu
Brak prac domowych? Czyli oceny tylko z pracy na lekcji, klasówek i pytania przy tablicy. Nie ma piąteczek dla mamy, taty i internetu
Ocena z religii nie idzie do średniej? Czyli odpada możliwość podciągnięcia średniej luźnym przedmiotem z którego nawet głąb miał coś dobrego
xD
#bekazlewactwa #
Brak prac domowych? Czyli oceny tylko z pracy na lekcji, klasówek i pytania przy tablicy. Nie ma piąteczek dla mamy, taty i internetu
Ocena z religii nie idzie do średniej? Czyli odpada możliwość podciągnięcia średniej luźnym przedmiotem z którego nawet głąb miał coś dobrego
xD
#bekazlewactwa #
Lardor +140
Wracam z pracy do domu. Na wysokości Aquapark Wrocław, na przystanku Sanocka, słyszę jakieś dudnienie. Okazuje się że to banda młodocianych sebixów kopie w wiatę przystankową. Zatrzymuje się babeczka co jechała przede mną i zaczyna ich #!$%@?ć, że co robi debil jeden z drugim. Zatrzymuję się za nią i wyciągam telefon by zrobić fotkę. Wtedy banda zaczyna krzyczeć "robi zdjęcia!", "prawilne" chłopaki przestają i wszyscy się chowają (pic related). Koleś pokazuje mi fuck'a na co nie pozostaję mu dłużny.
- Jak taki cwaniak jesteś to chodź tu! - drze się do mnie.
- No tak, w grupie to jesteś kozak - odpowiadam.
No i ziomek do mnie przyszedł. I już głowa dość blisko mojej twarzy i z tekstem, że on może robić na co ma ochotę. Mówię mu, że tak, ale nie takie rzeczy jak niszczenie dobra wspólnego.
- Coś ci się nie podoba?
- Tak, nie podoba mi się że próbujesz rozwalić wiatę przystanku.
Dobija jego ziomek i że:
- My się tylko bawiliśmy, tak o sobie kopaliśmy.
- Wtf, kopałeś żeby nie rozwalić?
- Mogę robić na co ma ochotę, mogę robić na co mam ochotę, masz jakiś problem?
W tym momencie zatrzymuje się kierowca od uberEats żeby mi pomóc - widzi że jest 2 vs 1 i szykuje się na awanturę.
"Prawilne" chłopaki, gdy zrobiło się 2v2 zamiast 2v1, trochę zluzowały. Ale po chwili dobija jeszcze dwóch ich kumpli i znów cwaniakują, z tym że do tego kierowcy, jak się okazało z Ukrainy. Zaczynają się teksty w stylu "#!$%@? do swojego kraju", "nikt cie tu nie chce" czy "Polska dla Polaków". Najbardziej agresywna jest pierwsza dwójka. Ja już staram się uspokoić towarzystwo, mówię "chłopaki, po co wam to, nic to nie rozwiąże" i mówię do kolegów tej agresywnej dwójki "panowie, no uspokójcie kolegów". Ale tamci już z łapami... Ukrainiec dostał lepę na twarz, chyba dwa razy. Ogólne krzyki, postawy do bójki... w tym momencie na sygnale jedzie policja. Krzyki dziewczyn z przystanku "Policja! Policja!" zadziałały orzeźwiająco, agresywna dwójka zaczeła #!$%@?ć w podskokach... ziomek z UberEats pojechał dalej, ja pojechałem dalej...
Sorry za może i chaotyczną historię ale nadal czuję adrenalinę :/ gdzieś to zgłosić? Mogę chociaż do ubera się zgłosić że mogę potwierdzić, że ich pracownik miał taką sytuację?
Swoją drogą chciałbym mu jakoś podziękować, gdyby się nie zatrzymał to nie wiem czy sam bym w mordę nie dostał ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Następnym razem się nie zatrzymuj i nie zgrywaj bohatera, tylko zadzwoń na policję, bo po co się wplątujesz w takie sytuacje, skoro nie jesteś w stanie sobie z nimi poradzić?
@fuechsinn: jakie kozaczenie? A ten
Bo co ty myślałeś, że jak staniesz tam i im powiesz "ej nie wolno rozwalać wiaty" to oni ci odpowiedzą "tak, proszę pana" i sobie pójdą? Bo tego można się spodziewać
Nie myślałem o tym wtedy jako o podjudzaniu choć teraz, z perspektywy czasu, rzeczywiście tak to wyglądało. Nie myślałem czego się spodziewać tylko że trzeba jakoś zareagować.
Napisałem
Komentarz usunięty przez autora
No co Ty staaaary, napisałeś już na mikroblogu, to wystarczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)