Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@mitchumi: Pamiętam jak miałem kiedyś jakieś zadanie z programem TV i było pytanie o której kończy się jakiś tam program. Nie wiedziałem co odpowiedzieć, bo nie wiedziałem ile trwają reklamy, więc musiałem strzelać.
  • Odpowiedz
@SmutnyNormik: @mitchumi: przez takie zadanka największa załamka. Nigdy nie wiedziałam czy są podchwytliwe czy głupie czy brak informacji o czymś. Ale oczywiście pewnie za tą odpowiedz jedynaczka, bo dzieci nie maja myśleć tylko wbić się w jakieś schematy
  • Odpowiedz
@coma24 Jest to raczej spowodowane tym że zadania pisze ktoś kto się nad tym nie spuszcza za bardzo. Odbębnić 8 godzin i do domu. W końcu to tylko zadania dla 2 klasisty a potem w domu rodzice głowią się nad tymi zadaniami cały wieczór bo nie precyzyjnie napisane a nie masz karty odpowiedzi jak nauczyciel.
  • Odpowiedz
Wychowawczyni mówi ze to tak specjalnie pod dzieci bo dzieci myślą w uproszczony sposób, ale wg mnie to efekt kilku gratisowych chromosomów u autorów, a nie żaden celowy zamysł.


@coma24: Jakim cudem ten wysryw ma tyle plusów? Oczywiście, że wychowawczyni ma rację. Po co mieszać dzieciakom w głowach wprowadzaniem podziałów na położenie się spać i faktyczne zaśnięcie (w tym konkretnym przypadku)?

Może jeden na 1000 dzieciaków myśli w taki sposób, jak
  • Odpowiedz
@mitchumi: w takich zadaniach punktowanie braku precyzyjnych danych sugerując że nie można na nie odpowiedzieć bez ich znajomości jest błędna. Jednym podstawowym założeniem zadań jest - masz wystarczającą ilość informacji. I na nich oparciu można przyjąć założenie że o tej dwudziestej zasnął. Taką zasadę można i warto zaznaczać już na początku edukacji chociażby w takim celu że nie zawsze wiemy że można coś obliczyć w taki a nie inny sposób
  • Odpowiedz