[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Kilka lat na #tinder nauczyło mnie, że laska potrafi bez najmniejszych uczuć po prostu cie olać z dnia na dzień. Obojętne czy tylko pisaliście i było super, staliście się dobrymi znajomymi czy parą. Nie wiem jakim cudem wszystkie mają zakodowany jeden schemat żeby nagle z dnia na dzień przestać się odzywać i po prostu zakończyć znajomość. Piszesz z laską i nawet sama mówi ci, że super się gada - nagle jednego dnia cie usuwa lub przestaje odzywać (jak przeszliście na inny kominukator to tak samo). Jesteście znajomymi - po pół roku nagle zrywa cały kontakt. Jesteście parą - wszystko super, jest zadowolona ale nagle jednego dnia stwierdza, że jednak nie chce związku i zmiana o 180 stopni. Większość osób, które znam i używa tindera też spotkało się z tym ale głównie na etapie pisania/spotkania się. Jak wejść w poważny związek z laską czy nawet ślub kiedyś skoro takie numery potrafią wywijać? Laski z tindera to te same osoby, które mija się na ulicy, masz na studiach, w pracy. Już nie mówiąć o ślubach itp jak w ogóle poważnie traktować kobiety? Wchodzić w związki ale nie angażować się i tylko czerpać korzyści z tego? Tyle narzekania na facetów ale jak mam taką osobę szanować i dawać coś od siebie w związku gdy w każdej chwili może uciec?

Dla białorycerzy: 1. Nie, nie jest to tylko mój przypadek 2. W żadnym przypadku nie było powodu, dla którego mogłaby tak zrobić i zawsze wcześneij wykazywały dużo zainteresowania i zadowolenia z tego, że ze mną piszą/znają się/są parą. 3. W każdym przypadku wszystko z mojej strony idzie płynnie i nie mam sobie nic do zarzucenia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f193d3283e35d1fc753c463
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt

[====================....................] 49% (115zł/235zł)

Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[InterferonAlfa_STG]

nie mam sobie nic do zarzucenia

@AnonimoweMirkoWyznania: powinienes od tego zaczac ten post ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

[s.....s]

@AnonimoweMirkoWyznania: mam zupełnie inne doświadczenia niż ty kolego z wykopu. 90% z którymi się spotkałem miało ochotę spotykać się dalej, a jak poszło dalej to już każda chciała ze mną coś budować. Jak myślisz, co to oznacza?

[Szolek]

@AnonimoweMirkoWyznania: jadą na 2 fronty i okazujesz się być tym gorszym

[Acidiscus]

@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli nie jesteś najlepszą jej opcją, to tak się to kończy :/

[Permen]

@AnonimoweMirkoWyznania poznają drugiego co też nie ma sobie nic do zarzucenia, bo w drugim znajdują coś co w pierwszym przeszkadzało, choć nie muszą tego mówić i tak dalej, dopóki nie zostaną same z kotami.

[AnonimoweMirkoWyznania]

Bronek: I musiałeś tam siedzieć kilka lat, żeby dojść do wniosków, które wyciągnął by średnio rozgarnięty 7 latek po kilku dniach? xD

Widzę tu tysiące postów z narzekaniem na tindera, ale wy dalej uparcie go używacie. Tylko dlatego że iluzja, jaka tworzy brak konieczności wyjścia z domu, was omamia. Zrozumcie, że jeśli jesteście leniwymi spierdoksami to to wyjdzie tak czy siak

Zaakceptował: LeVentLeCri

[AnonimoweMirkoWyznania]

MętnaDama: "Kilka lat na tinder" i wszystko jasne.

Zaakceptował: LeVentLeCri

[AnonimoweMirkoWyznania]

Bronek: W dodatku kilka lat porażek i "nie mam sobie nic do zarzucenia" xD to faktycznie wyciąganie wniosków leży i kwiczy

Zaakceptował: LeVentLeCri

[AnonimoweMirkoWyznania]

OP: @InterferonAlfa_STG: no ta przecież to zawsze wina faceta nie xD?

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: LeVentLeCri

[Czarna_ksiazka]

@AnonimoweMirkoWyznania: ogółem to działa w dwie strony xD Żródło: życie

To, że Tobie się 'wydaje', że jest wszystko super, wcale nie znaczy, że tak jest faktycznie.

[AnonimoweMirkoWyznania]

CynicznaTowarzyszka: Bo są tylko do momentu, póki jest dobrze/po ich myśli. Jak przestaje pasować, to nie ratują, tylko szukają kogo innego. Jak znajdą, to zrywają kontakt. Taka niestety smutna prawda

Zaakceptował: sokytsinolop

[Hiobe]

Ja miałam ale usunęłam w jednym dniu
Jakiegoś gościa spotkałam, zaczął wychwalać PiS i poprostu apke usunęłam

[AnonimoweMirkoWyznania]

BiałkowaFeministka: A czy ona musi się przywiązywać do kogoś z kim tylko pisze?
I tak jak reszta pisała, po co jesteś na tinderze skoro słabo ci tam idzie?

Zaakceptował: sokytsinolop

[AnonimoweMirkoWyznania]

GrubyZboczeniec: nie tylko na tinderze tak jest. jak będziesz próbował poznawać dziewczyny w innych miejscach, także realu to zobaczysz, że to nie tylko cecha tindera

Zaakceptował: sokytsinolop

[p.....n]

@AnonimoweMirkoWyznania: ja w sumie mam tak samo, ale nie z tinderem a ogólnie, z nawiązywaniem znajomości, w 90% przypadków to ja muszę podtrzymywać, wychodzić z inicjatywą a ostatecznie i tak gaśnie bo dochodzę do wniosku, że po co ja mam tylko pokazywać zainteresowanie - #!$%@? jajca

[janeeyrie]

@AnonimoweMirkoWyznania: Może cię to pocieszy, że faceci też tak robią.

Natomiast co do kobiet - może nie zauważasz sygnałów, które wysyłają. Wiem że kobiety nie zawsze potrafią mówić o takich rzeczach wprost, ale raczej żadna nie decyduje z dnia na dzień, że chce zerwać. Zaczyna się zawsze dużo wcześniej, są jakieś problemy, coś jej nie pasuje, słaby seks, nie dogadujecie się (zgaduję oczywiście, mogą być różne powody). Decyzja o zerwaniu zapada,

[AnonimoweMirkoWyznania]

WierzgającaŁania: Też mi się zdarza tak robić, jak facet zachowa się tak, że nie mogę tego zaakceptować, po co mam mu tłumaczyć, nie będę go znieniać na siłę, niech sobie szuka kogoś kto go zaakceptuje takim jaki jest.

Zaakceptował: marcel_pijak