Będąc na studiach pracowałem przy wkładaniu ulotek reklamowych w kolorowe gazety XD Ważne było, aby włożyć ulotkę w odpowiednie miejsce na odpowiedniej stronie. Praca była siedząca, nudna, 13 zł za godzinę. Gazety przyjeżdżały paletami pakowane w folie po 50 sztuk co 2 dni. Średnia waga ok. 10 kg. Do rozkładania i roznoszenia gazet po sali delegowani byli tylko chłopaki. W tym czasie dziewczyny po prostu siedziały sobie przy biureczkach podczas gdy ja i inni męscy pracownicy targali zgrzewki. Potem trzeba było je też zebrać i zapakować do kartonu.
Jeden z chłopaków po kilku dnia pracy zgłosił kierowniczce (tak, kobiecie) prosto z mostu, że skoro zarabia tyle samo co koleżanka to on też chce w końcu usiąść i pracować tak jak ona. Od następnego dnia mieliśmy 1,50 zł więcej za godzinę, nawet potem aneksy do umów były do podpisania.
I tak właśnie powstaje tzw. gender wage gap. Mężczyźni mieli płacone więcej bo wykonywali cięższą pracę, choć teoretycznie zatrudnieni zostali na to samo stanowisko co kobiety. Czy za cięższą pracę nie powinno zarabiać się większych pieniędzy, a za lżejszą mniejszych?
@sildenafil: A jak Korwin powiedział, że kobieta musi zarabiać mniej bo jest jest mniejsza i ma mniej siły to go zjechali. Bo oczywiście użył słowa "musi" w sensie "nic dziwnego". I jak tu nie tłumaczyć korwina. To samo z dźwiganiem- kobieta ustawowo nie może dźwigać tyle co facet. Można więc spokojnie policzyć ile więcej razy musi kursować by przenieść towar na magazynie z punktu A do punktu B tracąc oczywiście więcej
@POL94: Czemu się wypowiadasz na temat o którym nie masz pojęcia? Oni powiedzmy są zatrudnienie na stanowisku Młodszego Ulotkowicza. Po sprawdzeniu wypłat jasno wychodzi, że kobieta na tym samym stanowisku zarabia 90% tego co mężczyzna. Myślisz, że ktoś będzie kontrolował zakres obowiązków czy roboczogodziny? Tu ładny przykład: https://www.youtube.com/watch?v=-pdnkbs4l_g&feature=youtu.be
kobiety mają sprawniejsze palce więc mogliście nie mieć takiej wydajności i może to one powinny więcej zarabiać
XD już widzę tę wydajność ( ͡º͜ʖ͡º) przerwa na kawkę co pół godziny, ploteczki i fejsbuczek (╯°□°）╯︵┻━┻ miałem tą nie przyjemność pracować z kobietami, więc wiem ja to wygląda ( ͡~ ͜ʖ͡°)
Jeden z chłopaków po kilku dnia pracy zgłosił kierowniczce (tak, kobiecie) prosto z mostu, że skoro zarabia tyle samo co koleżanka to on też chce w końcu usiąść i pracować tak jak ona. Od następnego dnia mieliśmy 1,50 zł więcej za godzinę, nawet potem aneksy do umów były do podpisania.
I tak właśnie powstaje tzw. gender wage gap. Mężczyźni mieli płacone więcej bo wykonywali cięższą pracę, choć teoretycznie zatrudnieni zostali na to samo stanowisko co kobiety.
Czy za cięższą pracę nie powinno zarabiać się większych pieniędzy, a za lżejszą mniejszych?
#gender #wagegap #feminizm #dyskryminacjamezczyzn
To samo z dźwiganiem- kobieta ustawowo nie może dźwigać tyle co facet. Można więc spokojnie policzyć ile więcej razy musi kursować by przenieść towar na magazynie z punktu A do punktu B tracąc oczywiście więcej
Jak to samo stanowisko jak podpisałeś aneks do umowy i dodatkowy zakres czynności. Robisz więcej - masz więcej. To nie jest wage gap
Komentarz usunięty przez autora
Tu ładny przykład:
https://www.youtube.com/watch?v=-pdnkbs4l_g&feature=youtu.be
XD już widzę tę wydajność ( ͡º ͜ʖ͡º) przerwa na kawkę co pół godziny, ploteczki i fejsbuczek (╯°□°）╯︵ ┻━┻ miałem tą nie przyjemność pracować z kobietami, więc wiem ja to wygląda ( ͡~ ͜ʖ ͡°)