Zgodnie z obietnicą OP delivered: Dziś o 10 miałem zabieg #wazektomia. Przyszedłem parę minut przed umówioną godziną, musiałem chwilę poczekać bo pacjent załatwiał właśnie formalności. Pani podała mi kilka formularzy do zapoznania i podpisania, ankietę covid dla sanepidu i inne oświadczenia. Po formalnościach dostałem antybiotyk (azytromycyna) i slipy uciskowe (trochę jak te amerykańskie u zapaśników), poszedłem do toalety, założyłem je na swoją bieliznę, założyłem spodnie i czekałem na lekarza. Kiedy wyszedł poprzedni pacjent pan doktor przyszedł przywitał się i zaprosił mnie do gabinetu. Najpierw pobrał mi krew i chwilę porozmawiał na temat samego zabiegu i mojej decyzji ze względu na wiek poniżej 30. roku życia. (Btw. @Jarczenko zgodnie z prośbą zapytałem doktora, powiedział że jeśli nie masz dzieci i poniżej 25 roku życia to odmówi zabiegu bo możesz go żałować).
Co do zabiegu: Ściągnąłem spodnie i bieliznę w dół i położyłem sie na kozetce i doktor przystąpił do dzieła, zdezynfekowal okolice jakimś płynem który grzał, ciepło się zrobiło w krocze. Samo znieczulenie go było uczucie "pstryknięcia" w moszne, nie bolało wcale a sam zabieg to raczej uczucie majstrowania przy sprzęcie i jakiś tam mikro dyskomfort. Zabieg trwal góra 15 minut, dłużej trwała cala otoczka wokół zabiegu. Po wszystkim doktor wyjaśnił jak dbać o miejsce intymne przez pierwsze kilka dni jak nakładać opatrunek i pozwolił się ubrać. Zaprowadził do recepcji w celu dopełnienia formalności i pożegnał się. W recepcji pani dała mi tabliczkę czekolady i puszkę coli oraz cały pakiet informacyjny na temat zabiegu i higieny oraz parę opatrunków na pierwsze kilka dni.
Poleciła usiąść, zjeść czekoladę i poczekać 15 minut zanim wyjdę bo może mi się zrobić słabo - i wiecie co? Radzę posłuchać xd chciałem przykozaczyc i wyszedłem prawie od razu xd w aucie zrobilo mi się ciemno przed oczami, dobrze że byłem pasażerem...
Co do bólu po zabiegu to jest niewielki, lekkie "ciągnięcie" w podbrzuszu i jakiś tam niewielki dyskomfort w jajach ale nic co by wymagało leków przeciwbólowych. Znieczulenie puściło jakieś 10-15 minut po zabiegu. Teraz 1-2 dni mam prowadzić tryb głównie siedzący bez większego wysiłku, na rower mogę za około tydzień ale też bez przeciążania się.
Zapraszam do zadawania pytań. Wołam plusujących poprzedni wpis.
@Jpek: 30 lat to już jako taka samoświadomość jest, lekarz też o tym wie. W moim przypadku jeszcze znaczenie miała długość aktualnego związku, 10 lat. Po takim czasie opisywana decyzja obojga ludzi raczej jest już przemyślana. A sam wpływ wazektomii na związek - czujemy się znowu jak zakochani nastolatkowie. Nieznośna lekkość głowy gdy wiemy że nie będzie wpadki i mamy ten aspekt życia odhaczony :-)
@SumKrowojad: No właśnie tyle wiesz co zjesz. Siedzę więcej z latoroślą od żony. Rano wożę do przedszkola i w większości też i odbieram. Mamy 2020 Halina, a nie 1985. Role się trochę pozmieniały.
Wazektomie traktuje jak swego rodzaju polisę ubezpieczeniową, posiadanie dziecka to jak przygarnięcie psa z kredytem hipotecznym.
My mamy stosunkowo lekkie życie, dużo zawdzięczamy naszym rodzicom, choćby duży wygodny dom, jedno z aut, i to że nasz syn ma wszystko co potrzebuje bo dziadków stać ich go rozpieszczać. Oprócz tego oboje lubimy pracować, narzeczona pierwszą pracę po ciąży zaczęła kiedy syn miał 8 miesięcy a w tygodniu opiekę nad synem przejęła moja mama
@dildo-vaggins: @PiersiowkaPelnaZiol: Czy zabieg robiłeś w stolicy? Czy poniżej 25 lv odmówią bezwzględnie tej procedury? W której klinice robiłeś, jeśli nie chcesz podawać ogólnie to napisz PW proszę
@LonNon wytłumacz proszę. Ja jestem 18 miesięcy po zabiegu wazektomii i niczego nie żałuje, a nawet więcej, uważam że to jedna z najlepszych decyzji w życiu.
Ze swojej strony ci powiem, że zalecenia lekarskie dotyczące okresu rekonwalescencji nie są wystarczające. Jeśli nie chcesz czuć dyskomfortu/ lekkiego bólu momentami przez długi czas to stosuj bez przerwy przez 2-3 miesiące bieliznę uciskową (także śpiąc) a nie tylko kilka dni. Intensywny wysiłek bym całkowicie także odpuścił na ten czas.
@konskie-dymanko: Przeczytaj mój wpis, nie mam dzieci i zrobiłem mając 24 lata, jedyne co to będziesz musiał dłuższy wywiad przeprowadzić. Jak powiesz, że rozważasz adopcje to szybko pójdzie.
@Diogeyy: to samo co wyżej, zrobią ci bez problemu tylko dodatkowe 10min z życia (lepsze to niż ~20 lat mając dziecko xD)
@dildo-vaggins: Jeszcze dodam, że z tym czekaniem na seks to nie musisz 7 dni, ja biorę testosteron i już
@dildo-vaggins też to rozważam. Dwójka dzieci here i nie chcę żeby partnerka jadła piguły, kondony są słabe i jest to całkiem niezła opcja. robiłeś w Katowicach?
@jegertilbake: dzięki, pamiętam twój wpis i był jednym z tych wpisów które mnie upewniły że chce tego zabiegu. Co do gumek to była to metoda przejściowa, wcześniej hormony więc po przejściu na gumki nie mogłem się przyzwyczaić i zaakceptować ich.
Dziś o 10 miałem zabieg #wazektomia. Przyszedłem parę minut przed umówioną godziną, musiałem chwilę poczekać bo pacjent załatwiał właśnie formalności.
Pani podała mi kilka formularzy do zapoznania i podpisania, ankietę covid dla sanepidu i inne oświadczenia. Po formalnościach dostałem antybiotyk (azytromycyna) i slipy uciskowe (trochę jak te amerykańskie u zapaśników), poszedłem do toalety, założyłem je na swoją bieliznę, założyłem spodnie i czekałem na lekarza. Kiedy wyszedł poprzedni pacjent pan doktor przyszedł przywitał się i zaprosił mnie do gabinetu. Najpierw pobrał mi krew i chwilę porozmawiał na temat samego zabiegu i mojej decyzji ze względu na wiek poniżej 30. roku życia. (Btw. @Jarczenko zgodnie z prośbą zapytałem doktora, powiedział że jeśli nie masz dzieci i poniżej 25 roku życia to odmówi zabiegu bo możesz go żałować).
Co do zabiegu:
Ściągnąłem spodnie i bieliznę w dół i położyłem sie na kozetce i doktor przystąpił do dzieła, zdezynfekowal okolice jakimś płynem który grzał, ciepło się zrobiło w krocze. Samo znieczulenie go było uczucie "pstryknięcia" w moszne, nie bolało wcale a sam zabieg to raczej uczucie majstrowania przy sprzęcie i jakiś tam mikro dyskomfort. Zabieg trwal góra 15 minut, dłużej trwała cala otoczka wokół zabiegu. Po wszystkim doktor wyjaśnił jak dbać o miejsce intymne przez pierwsze kilka dni jak nakładać opatrunek i pozwolił się ubrać. Zaprowadził do recepcji w celu dopełnienia formalności i pożegnał się. W recepcji pani dała mi tabliczkę czekolady i puszkę coli oraz cały pakiet informacyjny na temat zabiegu i higieny oraz parę opatrunków na pierwsze kilka dni.
Poleciła usiąść, zjeść czekoladę i poczekać 15 minut zanim wyjdę bo może mi się zrobić słabo - i wiecie co? Radzę posłuchać xd chciałem przykozaczyc i wyszedłem prawie od razu xd w aucie zrobilo mi się ciemno przed oczami, dobrze że byłem pasażerem...
Co do bólu po zabiegu to jest niewielki, lekkie "ciągnięcie" w podbrzuszu i jakiś tam niewielki dyskomfort w jajach ale nic co by wymagało leków przeciwbólowych. Znieczulenie puściło jakieś 10-15 minut po zabiegu. Teraz 1-2 dni mam prowadzić tryb głównie siedzący bez większego wysiłku, na rower mogę za około tydzień ale też bez przeciążania się.
Zapraszam do zadawania pytań. Wołam plusujących poprzedni wpis.
#antynatalizm
A sam wpływ wazektomii na związek - czujemy się znowu jak zakochani nastolatkowie. Nieznośna lekkość głowy gdy wiemy że nie będzie wpadki i mamy ten aspekt życia odhaczony :-)
@SumKrowojad: No właśnie tyle wiesz co zjesz.
Siedzę więcej z latoroślą od żony. Rano wożę do przedszkola i w większości też i odbieram.
Mamy 2020 Halina, a nie 1985. Role się trochę pozmieniały.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
My mamy stosunkowo lekkie życie, dużo zawdzięczamy naszym rodzicom, choćby duży wygodny dom, jedno z aut, i to że nasz syn ma wszystko co potrzebuje bo dziadków stać ich go rozpieszczać. Oprócz tego oboje lubimy pracować, narzeczona pierwszą pracę po ciąży zaczęła kiedy syn miał 8 miesięcy a w tygodniu opiekę nad synem przejęła moja mama
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Czy zabieg robiłeś w stolicy?
Czy poniżej 25 lv odmówią bezwzględnie tej procedury?
W której klinice robiłeś, jeśli nie chcesz podawać ogólnie to napisz PW proszę
Mówiłem swój wiek 24 lata więc nic nie mówili. Aktualnie ogarniam inne medyczne rzeczy
Ze swojej strony ci powiem, że zalecenia lekarskie dotyczące okresu rekonwalescencji nie są wystarczające. Jeśli nie chcesz czuć dyskomfortu/ lekkiego bólu momentami przez długi czas to stosuj bez przerwy przez 2-3 miesiące bieliznę uciskową (także śpiąc) a nie tylko kilka dni. Intensywny wysiłek bym całkowicie także odpuścił na ten czas.
Ja po
@Diogeyy: to samo co wyżej, zrobią ci bez problemu tylko dodatkowe 10min z życia (lepsze to niż ~20 lat mając dziecko xD)
@dildo-vaggins: Jeszcze dodam, że z tym czekaniem na seks to nie musisz 7 dni, ja biorę testosteron i już