Wpis z mikrobloga

Kierowca wydaje się mocno zdziwiony, że droga nie jest tylko jego, że korzystają z niej inne pełnoprawne pojazdy.
Chyba ma konto na wykopie ( ͡º ͜ʖ͡º)

Z moich obserwacji wynika, że najwięcej utyskują słabi kierowcy którzy nie radzą sobie z prostymi manewrami ( ͡º ͜ʖ͡º)
Mi jakoś piesi i rowerzyści nie przeszkadzają ¯\_(ツ)_/¯

#rower #polskiedrogi #petrojanusz #rowerzysci #szosa #sport
reddin - Kierowca wydaje się mocno zdziwiony, że droga nie jest tylko jego, że korzys...
  • 16
Mi jakoś piesi i rowerzyści nie przeszkadzają ¯_(ツ)_/¯


@reddin:
Skręci ci kiedyś bez sygnalizacji taki przed nosem w lewo przy wyprzedzaniu, albo wejdzie ci pancia z pieskiem na DDR to ci zaczną.
Ale ty możesz zabić pieszego, bądź rowerzystę. Nie wspominając o psach i dzieciach - po tych to nawet mokra plama nie zostanie.


@brass: Nie mogę, bo jadę ulicą lub DDR, jeżdżę od lat i nikogo nie mam na sumieniu. Za to jestem atakowany przez kierowców i nie ma tygodnia bez zagrożenia dla mojego zdrowia, lub życia, ze strony kierowców samochodów.
@reddin:
Zapraszam na DDR to Warszawy (najlepiej w, tak przez ciebie chwalony, weekend).
Nie ma dnia bez zagrożenia dla mojego, bądź cudzego zdrowia - obojętnie z jakiej grupy. Parę razy już ucierpiałem sam, za każdym razem sobie mówię, żeby nie hamować, ani nie odbijać następnym razem. Stosuję zasadę braku zaufania, ale i to nie pomaga.
Jazda bez oświetlenia, skręcanie bądź zatrzymywanie się bez żadnej sygnalizacji, zatrzymywanie się i zastawianie przejazdu stojącym
@reddin:
Nie musisz, ja sam mogę wymienić tyle samo (a może i więcej) przewinień kierowców czy pieszych (wszystkie z punktu widzenia rowerzysty).
Wystarczy że zrozumiesz że idioci są wszędzie niezależnie od tego czy jadą samochodem, rowerem czy idą chodnikiem. Rozumiem, że masz takie a nie inne przykre doświadczenia i ta konkretna grupa zalazła ci za skórę, ale demonizowanie jednych przy jednoczesnym wybielaniu drugich jest kompletnie bez sensu i nie prowadzi do
Oczywiście, że może. W momencie kiedy ten kierowca będzie starał się uniknąć zdarzenia drogowego z udziałem tych osób.

aczkolwiek nie rozumiem co to ma do rzeczy


@brass: Już chociażbyś przestał czarować, bo przestanę cię traktować jako osobę z którą można poważnie rozmawiać.

Ma to do rzeczy, że wielokrotnie byłem ofiarą szeryfowania, spychania mnie z drogi i zajeżdżania drogi. W roku 2019 musiałem 2 razy użyć gazu w samoobronie, bo byłem atakowany
Ma to do rzeczy, że wielokrotnie byłem ofiarą szeryfowania, spychania mnie z drogi i zajeżdżania drogi.


@reddin:
Przyznam się szczerze, że takiego celowego i złośliwego chamstwa sam raczej uświadczyłem. Moje doświadczenia są wyłącznie z uczestnikami dróg, który nie widzą dalej niż czubek własnego nosa. Obojętnie czy prowadzą samochód, jadą rowerem czy idą pieszo.

Pobłaża się kierowcom i dlatego mamy dzicz na drogach, choć w ostatnich latach nieco mniejsza.

Nie popieram pobłażania