Wpis z mikrobloga

@thomekh: mój znajomy chodził w pracy w takiej masce, było zbyt wiele niewiadomych jeśli chodzi o koronawirusa a on był w trakcie leczenia mięśnia sercowego, kilka miesięcy wcześniej był zagrożony przeszczepem i nie chciał ryzykować zarażenia

dla mnie ty jesteś debilem, do tego ignorantem, ale tutaj pełno takich więc nic nowego
  • Odpowiedz
@thomekh: Dziwnym trafem zawsze znajdzie się taki mirek co nie ma takich znajomych, któremu nikt nie umarł w rodzinie, nikt nie zachorował oraz sam nie był chory
  • Odpowiedz
@thomekh: a nie pomyślałeś że są osoby które z różnych powodów nie mogą sobie pozwolić na chorobę w tym momencie? A jednak większe ryzyko powikłanego przejścia niż po grypie (proponuję się doedukować)
  • Odpowiedz
różnych powodów nie mogą sobie pozwolić na chorobę


@hyatt: Dziwne by było jakby ktoś mógł sobie pozwolić na chorobę. Ok teraz mogę sobie zachorować. Pełna saszeta relaks full uderzam solo.
  • Odpowiedz
@thomekh: #!$%@? ale z ciebie dzban xD rozumiesz różnice między zdrowym człowiekiem, dla którego infekcja to pryszcz, a chociażby pacjentem onkologicznym, dla którego infekcja to przynajmniej przerwanie leczenia?
  • Odpowiedz
a zdrowym niech nie zawracają dupy z katarkiem


@thomekh: tzn co masz konkretnie na myśli? Ten gość w masce cię do czegoś zmuszał albo napastował? Wrócił obowiązek noszenia maski w miejscach publicznych? Jaki konkretnie masz problem z gościem, który we własnej masce stoi przy własnym samochodzie?
  • Odpowiedz