Wpis z mikrobloga

@aryss: kurna a człowiek niecierpliwy by chciał od razu. Ma sens jakikolwiek kupno (te figurki i tak dostaną nowe zasady) czy strata czasu pieniędzy?
@Faiko: figurki zawsze są aktualne, tylko zasady się zmieniają, więc jest sens. Ale tak z perspektywy kasy, wydaje mi się, że zestawy startowe z 9 edycji są bardziej opłacalne, chyba, że chcesz kolekcjonować marines plagi.
@Trixie: No właśnie, to chyba zaczekam. Szkoda tylko, że takich świrów dają do tych starterów oprócz Marinesów bo ani Chaośniki ani Nekroni mnie nie interesują. Szczerze to się dziwię czemu Orków do tych Starterów nie dają.
@Faiko: są jeszcze zestawy start collecting, które zawierają dużą ilość figurek z wybranej przez ciebie armii. GW jeszcze nie ogłosiło jak będą wyglądać te nowe zestawy, ale patrząc na opłacalność dotychczasowych setów, to jest wysoce prawdopodobne, że też bardziej się będą opłacać niż zestawy z ósmej edycji. Tylko jeszcze nie wiadomo jak meta się ukształtuje i co gw wymyśli w balansie.
@Trixie: Te startery mnie też kuszą z tego powodu że można se te kilkusetpunktową gierkę grać od razu z kuzynem albo kolegą, a na te "start collecting" to by mi więcej siana poszło (bo rozumiem żebym musiał dwa kupić). A planuje naprawdę ograniczać finanse i max 2 stówy wpakować w ten temat w tym półroczu.
@Faiko: no to chyba zostaje czekać xD Ja tam nie narzekam na te zestawy, bo lubię zarówno chaos jak i nekronów, ale to też wygląda tak, że zestawy startowe co edycje mają innych "antagonistów". Tym razem padło na nekronów.
@Faiko: bo 40k nie jest stworzony do grania nie na male, a w zasadzie na mikroarmie. Kupując odpowiednik takiego know no fear masz 3-4 unity, łącznie jakieś 300-350 pkt. Grając misje z rulebooka duża część będzie po prostu niegrywalna (bo tam masz np. 6 znaczników na stole i przepychankę z przeciwnikiem o to kto kontroluje więcej), czy misje poboczne w stylu "bądź w strefie przeciwnika co najmniej dwoma jednostkami, żeby zdobyć
@Faiko: standardem turniejowym na świecie jest 2000 punktów. Ile to jest jednostek to już zależy od armii, ale powiedzmy, że >15 unitów, modeli średnio >50.

są też armi takie jak imperial knights, gdzie masz 3 dużych kolesi i minimalne składy piechoty do tego (powiedzmy 20-30 modeli), ale masz też takich orków czy demony, gdzie przepychasz po stole 200+ figurek.

ja głównie gram formaty turniejowe na 2000 pkt, natomiast lubie czasem zagrać
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Ciap: o Panieee, zazdro, że masz tyle figurek i możliwość grania (pls zdjęcia tu albo na priv bo 5000 kurde). Chyba zaczne hajs odkładać