Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki!

Zamierzam wyjechać szukać roboty jako spawacz #zagranico.
Niemcy, Holandia, Belgia, Austria, Skandynawia - wszystko jedno.
Mam ok. rok doświadczenia w smarkaniu jakiś prostszych rzeczy migiem i tigiem, raczej czarnuch, ale nierdzewka też bywała.
Papiery są, auto, angielski i niemiecki bez problemów.

Jak tam teraz jest z robotą w branży po kryzysie? Jakie stawki na uop, jakie na gewerby? A może ktoś ma jakiś namiary?
Towarzysze, pomożecie?

#spawanie
  • 13
  • Odpowiedz
@tommy_k137: takie same stawki są jak rok temu.

Mam ok. rok doświadczenia w smarkaniu jakiś prostszych rzeczy


na tym się pewnie #!$%@? bo takich ludzi jeździ masa i całują klamke, teraz mam prostą robote na pachwinach gdzie na głupim obrotniku setki ludzi rocznie oblało i przyjechali na darmo sprawdzić że nie ogarniają.

zanim pojedziesz za granicę to musisz się zastanowić czy będziesz bardziej atrakcyjny od lokalsa a żeby być to musisz
  • Odpowiedz
Dzieki, widać że wiesz o czym piszesz.

Ja tam nie chce jechać po jakąś kosmiczną kase, wiadomo że to w sumie dalej początki. Chodzi mi po prostu o normalną robotę za normalne pieniądze i trzaskać dalej doświadczenie.
Normalne pieniądze tzn. nie 12E jak przez januszo-agencje, ale też wiadomo że 30 się za pachwinki nie dostanie.

Można spytać gdzie siedzisz?
  • Odpowiedz
@tommy_k137: W holandii, chodzi o to że 12 nawet nie dostaniesz bo za tyle jeżdżą janusze z 10+ lat praktyki z pocałowaniem w dupe.

Ratuje Cie troche język ale co z tego jak najpierw patrzą na umiejętności a dopiero potem na język.
  • Odpowiedz
No to jeśli rzeczywiście okaże się że wszędzie jest tak jak piszesz to nie pozostanie mi nic innego jak tylko wiać z tej branży.
Ale to przykre że człowiek siedzący w ciężkiej i szkodliwej robocie pracuje za tyle co kurier ubereatsa na rowerku.
  • Odpowiedz
@suqmadiq2ama @tommy_k137 nie zgodzę się kompletnie. Ja wszystkiego w sumie nauczyłem się za granicą, a też byłem tylko po roku w branży. Będąc w takiej Danii to ponad połowę zakładu bym wysłał na kursy, a byłem jedynym polskim spawaczem, bo do niczego się nie nadawali.
  • Odpowiedz
No to jeśli rzeczywiście okaże się że wszędzie jest tak jak piszesz to nie pozostanie mi nic innego jak tylko wiać z tej branży.

Ale to przykre że człowiek siedzący w ciężkiej i szkodliwej robocie pracuje za tyle co kurier ubereatsa na rowerku.

@tommy_k137: Kiedyś dostawał więcej na start ale wszyscy nieudani studenci którzy zgadzali się pół roku na darmowym stażu pracować z myślą że jak nabiorą doświadczenia to wpadnie 30k
  • Odpowiedz
@tommy_k137: Sam po kursie zacząłem prace za granica, w sumie w Polsce do tego miesiąca nigdy nie pracowałem. Przecież pełno jest roboty dla debili w stylu pachwinki czy jakieś proste konstrukcje na maga, pełno dzieciaków w firmach widywałem po 18 lat bez doświadczenia. Przecież za granica spawaja to samo co Polsce, zadna większa filofia ¯_(ツ)_/¯
Są roboty dla początkujących i są roboty dla ekspertów. A jak jeszcze język umiesz to bardzo
  • Odpowiedz