Mam syna z którym przez ostatnie 5 lat wakacje spędzaliśmy baaardzi aktywnie. W ramach wyjazdu uczestniczyliśmy zawsze w zawodach sportowych. Na zasadzie rano start, godzina może dwie i potem wolne. Odkąd pamiętam nie był szczęśliwy z tego powodu. Teraz po raz pierwszy w życiu jesteśmy na wakacjach alliclusive. Nic nie robimy, śpimy, jemy i leżymy. Też nie jest zadowolony.
Jak można pomóc komuś kto cały czas widzi w połowie pustą szklankę?
@Pan_Slon: pytałem, nie był w stanie sensownie odpowiedzieć. Cytuję odpowiedź: "życie" @A_R_P @heniek_8 Jeździ na obozy sportowe od 7 roku życia. Bez entuzjazmu. Jakby chciał na jakiś inny też byśmy wysłali. Ale nie jest w stanie określić co chce
@Sl_w_k_1 powoli jest już za późno. Może to ty tu jesteś problemem? Nie każdy chce być sportowym świrem. Nie każdy chce też rozczarować rodzica odmową w stosunku do jego oczekiwań. Może jakieś sporty które dają swobodę, czas na refleksję w samotności? Rower? Pływanie? Bieganie? Triathlon?
@Sl_w_k_1: myślę, że każdy jest inny i trzeba podchodzić indywidualnie. Ale skala zaburzeń u dzieci jest duża i im wcześniej się reaguje tym lepiej. Byłam ostatnio na dziecięcym oddziale psychiatrycznym i to takie "normalne" dzieciaki. Śmiały się i przytulały. Żaden ze mnie specjalista, ale jak coś Cię niepokoi to lepiej sprawdzić niż odwlekać aż dorośnie i zostanie sam z problemem.
@Sl_w_k_1: Opowiedz jak wygląda to jego niezadowolenie. Gracie w w siatkę czy inną grę i co? Syn stoi jak słup soli czy jest zaangażowany w rozgrywkę? Na tym all-inclusive jak wygląda jego dzień? Leży i patrzy w sufit?
@Sl_w_k_1: ja jak byłem w jego wieku i młodszy to raczej jarałem się każdym wyjazdem z rodzicami. Dopiero później w okresie przed licealnym i liceum przestało mnie to interesować. Mam wrażenie jakby twoje dziecko było trochę rozpieszczone siedzi sobie, a wy wokół niego skaczecie żeby tylko mu było dobrze i potem niczego nie docenia bo wszystko ma i dla niego ten stan że wszystko ma jest domyślny. A jak on spędza
@Sl_w_k_1: to jest dziecko. Może być negatywnie nastawiony, a spodoba mu się na miejscu. A jeśli jego zachowanie Cię niepokoi to zapisz go na konsultacje z psychologiem.
Na zasadzie rano start, godzina może dwie i potem wolne.
Odkąd pamiętam nie był szczęśliwy z tego powodu.
Teraz po raz pierwszy w życiu jesteśmy na wakacjach alliclusive.
Nic nie robimy, śpimy, jemy i leżymy.
Też nie jest zadowolony.
Jak można pomóc komuś kto cały czas widzi w połowie pustą szklankę?
#psychologia #logikaniebieskichpaskow
@Sl_w_k_1: ( ಠ_ಠ)
Cytuję odpowiedź: "życie"
@A_R_P @heniek_8
Jeździ na obozy sportowe od 7 roku życia. Bez entuzjazmu.
Jakby chciał na jakiś inny też byśmy wysłali. Ale nie jest w stanie określić co chce
@Sl_w_k_1: no to może trzeba do psychologa
Na obozy jeździ od 7 roku.