Wpis z mikrobloga

@Gaku745: państwowe środki produkcji zawsze będą gorsze niż prywatne, gorzej zautomatyzowane i zarządzane, mniej wydajne i nie wpisowujące się w rynkową potrzebę popytu, nie wiem jak ułomnym trzeba być by to popierać. to wy powinniście się douczyć ekonomi zamiast nam kazać uczyć się definicji waszych posranych pojęć za pomocą których próbujecie wywrócić logikę do góry nogami. normalny człowiek nie musi wiedzieć jakie są założenia socjalizmu i czym ten się różni od
@marek321: i to się właśnie nazywa interwencja w rynek. rząd zabiera obywatelom dajmy 700zł, 200zł daje dla biurokratów, a kolejne 500 oddaje im i każe wydać na turystykę, przez co to 700zł nie trafi na to na co rzeczywiście jest popyt u obywateli tylko do określonej, uprzywilejowanej przez państwo branży, przez co rozregulowuje się cała gospodarka, a wszystkie inne branże tracą na tym pieniądze które hipotetycznie mogłyby zarobić
@kodishu: pewnie patola i na alkohol chce #!$%@? ALBO wziął bona bo dlaczego miał by nie wziąć jak dają i nie chce ciągać dziecka na wakacje bo wirus i woli sprzedać niż zmarnować na coś co go nie interesuje... W mojej zdecydowanie nie-turystycznej miejscowości można taki bon wydać tylko w Aparcie także mnie też zbędny jest ale wezmę, może gdzieś kiedyś się przyda.