[wodzik]

Ukradłem od @Nighthuntero i trochę przerobiłem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#heheszki #programowanie #humorinformatykow

[wnocy]

@wodzik: funkcji, nie funkcjonalności

#grammarnazi

[wodzik]

@wnocy: Masz rację. Chociaż ten błąd widzi się często gęsto i nawet w specyfikacjach od klientów przeważnie jest wykaz "funkcjonalności" aplikacji ;)

[Zelber]

@wnocy: Przecież funkcja i funkcjonalność to dwie różne rzeczy i dobrze, że język dąży w stronę ich rozróżnienia.

[wnocy]

@wodzik: wiem, wszyscy tak mówią, i nawet językoznawcy już twierdzą, że dobra, w IT niech będzie
@Zelber: no właśnie, dlatego lepiej nie mylić :) weź to sobie skojarz z atrakcją i atrakcyjnością. W parku rozrywki można dodać nową atrakcję, ale nie można dodać nowej atrakcyjności. Można ją rozszerzyć. Park może być atrakcyjny.

[wnocy]

@pearl0: pijesz? nie pisz

[wnocy]

@pearl0: ty, o #!$%@? ci chodzi? nie pomyliłeś mnie z kimś?

[Dibhala]

@wodzik: dlatego weterani jak tylko słyszą od jakiegoś młodziaka jakie to wspaniałe funkcje można zaimplementować walą takiego od razu krzesłem przez łeb ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

[szpongiel]

@wodzik: funkcji, nie funkcjonalności

@wnocy: jedyne co można osiągnąć wytykaniem tego niby błędu, to że lada moment w słowniku wyląduje słowo: ficzery - z takim właśnie zapisem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[wnocy]

@szpongiel: przydałoby się jakieś słowo, żeby nie dodawać kolejnego znaczenia do "funkcjonalności" bo to rodzi pewną niespójność. Czy ficzer jest tym dobrym słowem? Nie wiem. Może :)

[szpongiel]

@wnocy: ja tam lubię ficzer (:

[fizdejko]

Dlatego pracuję w imię zasady: "Weeks of coding saves hours of planning".

[zlocisty_chryzantem]

@wnocy: #grammarmoron

[Diplo]

@wodzik: u mnie ostatnio tak ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[kotnaklawiaturze]

@Zelber: funkcjonalność to przymiotnik. Wdrożyć można rzecz, rzeczownik - funkcję. Nie wiem jakim cudem 209 debili Ci dało plusa, kiedy totalnie nie masz racji xD

[Zelber]

@kotnaklawiaturze: Raczej był powiedział, że kalka z angielskiego "funcionality", która w języku polskim pozwala odróżnić ją od angielskiej "function", a tłumaczenie każdego z tych terminów jako "funkcja" spowoduje tylko chaos z homonimami i problemy w tłumaczeniach pl->ang i ang->pl

[pieczarrek]

@wnocy: oj nie nie byczq -1

[szwendacz]

@kotnaklawiaturze zaraz, a funkcjonalnością nie możemy nazwać jakiegoś działania w systemie spełniającego jakieś oczekiwania? Np. "wdrożymy funkcjonalność umożliwiającą realizację płatności, ich księgowania oraz raportowania".

[kotnaklawiaturze]

@szwendacz: ile razy można pisać xD wdrożymy FUNKCJE. Ja #!$%@?.