Aktywne Wpisy
Właśnie wyciągnąłem z giry opitego grubego kleszcza. Zostało czerwone. Ja prdl jeszcze tego brakowało.
Boże jakimi kretynkami były moje wychowawczynie w klasach 1-3. W klasie mieliśmy 3 osoby które straciły matke przez raka czy wypadek samochodowy, a te idiotki potrafiły wybrać wiersz na dzień matki rozpoczynający się od słów „najlepsze u mamy jest to, że ją mamy” no kur*a i to mówiła cała klasa chórem na głos. Nie chce myśleć jaką pustke musiały czuć dzieciaki które straciły mame. #feels #bekazpodludzi #przegryw
One pomimo swojej masowości zniknęły bardzo szybko, pamiętam że w 2006 były jeszcze stosunkowo częste, ale już w 2008 zauważyłem że ich prawie nie ma - zaledwie 8 lat po zakończeniu produkcji xD
A więc co by było, gdyby nie dopuszczono do zalania nas falą gratów z zachodu po wstąpieniu do UE? Przede wszystkim maluchy nie były zbyt długowieczne - moja mama miała 2 i pamiętam że jeden skończył swój żywot w 1998, gdy miał 14 lat, a drugi w 2002 gdy miał 16. I faktycznie, na początku XXI wieku maluchy sprzed około 1985, czyli te z metalowym zderzakiem i licznikiem-kapliczką widywało się już wyraźnie rzadziej niż nowsze, to znaczy FL i Eleganty.
Myślę że, że około 2010 w tej alternatywnej rzeczywistości maluchy były o wiele częstszym widokiem niż w naszej rzeczywistości, ale dominowałyby wśród nich głównie maluchy z III RP - późne FL i szybko wykruszające się ze względu na gnicie Eleganty. Wygryzały by je masowo kupowane, produkowane w Tychach Fiaty Panda, które byłyby kolejnym "małym fiatem" motoryzującym Polskę, po Maluchach, Cinquecento i Seicento. Panda w momencie wprowadzenia do produkcji byla na czele listy najlepiej sprzedających się samochodów w naszym kraju, ale po 2004 wyraźnie straciła na popularności.
Około 2015 maluch wciąż nie budziłby zdziwienia na drodze ale już by wymierał - porównać by to można było do sytuacji z 2007 roku z prawdziwej historii.
W 2020 po maluchach na drogach nie byłoby już śladu, aczkolwiek Polonezy spotykałoby się częściej niż w rzeczywistości, tak samo jak bardzo stare sztrucle typu Golf II.
Tak widzę tą alternatywną historię.
#samochody #motoryzacja #126p
W latach 2000-2004 maluch to już nie był częsty widok (choć to pojęcie względne), znacznie więcej było Polonezów i Opli. Praktycznie co drugie/trzecie auto to był Trapez, trochę rzadziej spotykane były Vectry/Ascony lub Peugeoty. Fiatów Uno też widywałem
https://www.wykop.pl/wpis/40057411/nudzi-mi-sie-wiec-w-celach-sentymentalnych-powrzuc/
https://www.wykop.pl/wpis/40098839/nie-wiem-czemu-zdjecia-rzeszowskich-parkingow-nisk/
Mam kilka obrazów w głowie gdzie w okolicach 2001-2005 na naszym osiedlu z wielkiej płyty były 2 lub 3 maluchy (pamiętam, że dwa były turkusowe i jeden matowy oliwkowy z mnóstwem szpachli, bez klaru), jeden gnijący, beżowy duży fiat i niezliczona ilość Polonezów, golfów, polo i innych tego typu +
Co do tego, czy ludzie je kupowali - jak wspomniałem sprzedaż
@Ikarus_260: Ale weź też poprawkę na to, że by obchodzono te przepisy o zakazie importu używanych fur z reichu. Wszyscy pamiętamy składaki. Dzisiaj na Białorusi też rzadko można spotkać np. Ładę 110, a Passatów B55 jest masa..