Wpis z mikrobloga

@zajcus Uff to spoko bo przeraziłem się tym linkiem.
Wydaje mi się że świadek to jednak powinien być odstrojony bardziej formalnie, czyli normalny garnitur. Jeśli szkoda ci że garnitur będzie leżał to możesz spróbować pokombinować kupując taki w którym w przyszłości będziesz mogł użyć samej marynarki bądź spodni.
Z drugiej strony-jeśli dotychczas nie chodziłeś w marynarkach to i tak będzie leżała w szafie, tak samo jak garnitur
@zajcus: Generalnie to zależy od tego jakie jest wesele. Jak w dużym mieście, gdzie ludzie są przyzwyczajeni do tego typu ubrań na przyjęciach to jak najbardziej spoko. Jeśli to jest wesele w mniejszej miejscowości albo w regionach bardziej hmm tradycjonalistycznych to juz ktoś może kręcić nosem ;) Wiesz jak jest. Koszula z krótkimi rękawami z paczką fajek w kieszeni na klacie i garnitur z 1995, ale garnitur!
a garnitur w delikatna kratkę?


@zajcus: kup uniwersalny, granatowy albo ciemnoszary garnitur zamiast tryhardować na jakiegoś indywidualistę, który musi koniecznie się wyróżniać. Będziesz mógł go założyć na rozmowe o prace, wyjście do teatru, imprezę firmową, śluby, chrzciny, pogrzeby [nie, nie trzeba mieć czarnego], kolację z teściami czy wigilię. Taki garniak pokrywa 95% imprez formalnych i jeżeli nie jesteś piwniczakiem bez życia to gwarantuję że znajdziesz min 2-3 sytuacje w roku do