Aktywne Wpisy
white_cap123 +11
Prawdziwy przegryw to nie jest ten co nigdy nie ruchał.
Prawdziwy przegryw to ten co ruchał, miał powodzenie, a potem coś się w życiu popsuło, utrata zdrowia, wyglądu i utrata powodzenia.
Jak nigdy nie ruchałeś i nie zaznałeś bliskości kobiety to nic nie straciłeś, bo nie da się stracić czegoś, czego się nie posiadało.
Największym bólem jest zaznać tego wspaniałego uczucia na chwilę a potem bezpowrotnie je utracić, ale tego nie zrozumiecie,
Prawdziwy przegryw to ten co ruchał, miał powodzenie, a potem coś się w życiu popsuło, utrata zdrowia, wyglądu i utrata powodzenia.
Jak nigdy nie ruchałeś i nie zaznałeś bliskości kobiety to nic nie straciłeś, bo nie da się stracić czegoś, czego się nie posiadało.
Największym bólem jest zaznać tego wspaniałego uczucia na chwilę a potem bezpowrotnie je utracić, ale tego nie zrozumiecie,
Graner +39
Teraz chciałabym postawić tam własnymi (męża) rękami murowaną altankę.
Budował już ktoś takie cudo sam? Jak poszło? Jakieś rady jak to zrobić tanio i szybko? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie chce niczego specjalnego, mały domek żeby usiąść czy schować narzedzia- takie 3x4m.
Może posiadacie jakieś rysunki czy kosztorysy, którymi chętnie się podzielicie?
#dzialka #budujzwykopem
@ala_tak_o_po_prostu: czyli nie dość, że budowa "męża rękami", to jeszcze będziesz mu doradzać na podstawie rad zaczerpniętych z Wykopu?
Wylać płytę fundamentową albo robić tradycyjny fundament i murować do góry
Bloczki 12cm. Dach jednospadowy, pokryty blachą trapezowa.
cz. 1 https://www.youtube.com/watch?v=2ELm4ASmkjo
I nie puchnij za bardzo bo z piwnicy nie wyjdziesz ;)
@ala_tak_o_po_prostu: spoko, tylko "postawić tam własnymi (męża) rękami" nie brzmi raczej jak pomoc. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co innego wspólne murowanie ( ͡- ͜ʖ ͡°) i "budujemy z mężem" a nie "buduje mężem".