Wpis z mikrobloga

@mOzdzierz: Ja akurat mieszkam w Czechach i tak dopiero po wielu miesiącach się zorientowałam, że z niektórymi ludźmi rozmawia mi się mega łatwo a z innymi to jakoś tak po grudzie i że ci pierwsi to właśnie są Słowacy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Teraz to już też zauważam więcej różnic, w pisowni są trochę inne śmieszne znaczki, ale w słowie mówionym to do dzisiaj rozróżniam na takiej
Ceny z Ołomuńca sprzed pół roku - 50 koron za gram, czyli mniej niż 10zl (chociaż też były miejsca za 100 koron, ale to dlatego że robił dostawę do akademika)