Wpis z mikrobloga

#dzieci #logikarozowychpaskow

ale kisnę z mojej córki (Dżesika na levelu 5)
Byłem z nią i starszym synem parę razy na pizzy w jednej pizerii. Kiedyś za pierwszym razem dostali w gratisie po lizaku. No ok, niech będzie. Od jednego lizaka zębów nie straci.

Za drugim razem poszła się już o niego upomnieć, że jej się (wg niej należy). Xuj, że tatuś tłumaczy że się tak nie robi. Gratis to gratis, czasem jest a czasem nie ale ona wie lepiej...

A dzisiaj, mimo że jej tłumaczyłem jak krowie na rowie, że to tak trochę przypał się domagać takich rzeczy to się nastawiła, że w sumie powinna dostać lizaka... no i jak wychodziła, to chyba z 4 razy najgłośniej jak się da krzyczała "DO WIDZENIA!!!!!!!!!!!", szurała czym się dało wychodząc ale babka zajęta i nawet tego nie zarejestrowała.

Wyszliśmy a ta w ryk, jakby jej ktoś... nie wiem... lizaka zabrał xD

aż miło było popatrzeć, jak dostaje pstryczka w nos od życia (czasem jest zbyt roszczeniowa).
Czasem to mi sie zdaje, że różowe to pewne rzeczy mają wdrukowane domyślnie.

Wcale mi jej nie żal ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 76
  • Odpowiedz
Na następnej pizzy by całą salę wysprzątała


@Curus_Bachleda: swoją drogą raz już sprzątała... takiego syfu narobili, że im kazałem iść po szmatę do obsługi i jechali podłogę xD
  • Odpowiedz
Niezła p0lka Ci rośnie. Ciekawe po kim tak ma


@franaa: no nie po mnie xDDD

ale spoko, myślę że by wyrosła jakbym nie reagował bo takich pokus to w sumie trochę mają.
Młody już ma spokój, bo starszy ale ze 2-3 lata temu też mu na siłę wciskali w sklepach co popadnie, bo taki mały, słodki dzieciaczek.
A potem był problem, bo myślał ze to tak ma być...

Szczęściem po paru
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@yourij: Pilnuj #!$%@?, nie ma nic gorszego niż roszczeniowa księżniczka. Niech Ci wyrośnie mądra i samodzielna :) Pozdro
  • Odpowiedz
@franaa: jest dość samodzielna tylko ma problem z tym, że jej się zdaje że wszystko jej się należy.
Młody jest raczej godzący się na wiele, ona z tych przebojowych.

Z jednej strony ok, wyjdzie na tym lepiej niż młody ale jak przesadzi, bo mocno ją za boli.
Więc jej czasem pozwalam na takie porażki życiowe, lepiej po tym się da na przykładzie pokazać co jest nie tak.
A że ona zawsze
  • Odpowiedz
@yourij a Ty lubisz w ogóle tą swoją córę? Wypowiadasz od o niej złośliwie i z uciechą, że spotkało ją smutne zderzenie z rzeczywistością. Oczywiste jest to, że warto tłumaczyć dziecku świat i nie wychowywać na księci i księżniczki, ale Ty piszesz z taką radością o nieszczęściu swojej własnej córki, że aż przykro się to czyta.
  • Odpowiedz
a Ty lubisz w ogóle tą swoją córę?


@RozowyPaskud: nawet bardzo. I mi na niej zależy. Ale jako ojciec muszę dopilnować, żeby się z życiem zderzyła w kontrolowanych warunkach i z możliwością wytłumaczenia jej potem co sie właściwie odwaliło.
Oni oboje są tacy popierdzieleni, że co chwilę z nich kisnę :)
Kisnę ale kocham :)
  • Odpowiedz
@szubiduba: no właśnie nie wiem, bo oboje z żoną mamy to samo zdanie co do tych jej zachowań.
Problem jest z dziadkami - tu jest największe pole do pobłażliwości i do roszczeniowych postaw.
A że akurat 3 tygodnie u dziadków spędzili i są świeżo w domu to trochę ich trzeba na właściwe tory wrócić :)
  • Odpowiedz