Wpis z mikrobloga

@k30r 3 informacje powinny być podane do sprawdzenia na historii pojazdu. No chyba że nie zarejestrowane w Polsce... a tak to bez:

Daty pierwszej rejestracji
Tablic
Vinu

Otomoto powinno zrzucać takie ogłoszenia ze stołeczka.
@k30r: zgłaszane dwa miesiące temu, odpowiedzieli, że pracują nad algorytmem, który przy dodawaniu ogłoszenia nie przepuści takich numerów. Jak widać im się nie spieszy żeby to poprawić.
Mieliśmy z kolegą ostatnio przygodę z ładną C klasą W204 - Piękne białe kombi w pakiecie AMG.

W ogłoszeniu ładna, cena z opłatami wiarygodna na uczciwe auto (18% akcyzy nigdy nie jest ujęte w koszcie auta w ogłoszeniu oczywiście) itd. faktycznie nie udało nam się ustalić, czy była bita, ale śladów brak, cały tył rozebraliśmy i brak śladów.

Szybka decyzja - nie skreślamy z listy, badamy dalej. Zapomnieliśmy zrobić zdjęcia VINu z
Po co jakieś regulacje 'prawne', wystarczy ignorować te wybrakowane oferty. Z czasem Janusze zaczną wpisywać viny i odsłaniać tablice, bo auta przestaną się sprzedawać.
@k30r: a co ci tablica daje

Bez tablic nie sprawdzisz na darmowej stronie historiapojazdu. Ja kilka ogłoszeń odrzuciłem, bo nie chcieli podać, skończyło się na tym, że wziąłem z salonu auto. 3 miesiące latania za 3 modelami, 14 czy 15 obejrzałem we wszystkich coś było nie tak.
@bylem_zielonko: normalnie :)
Zajmuję się sprzedażą aut kilkanaście lat. Oczywiście nie osobowych, bo nie jestem cwaniakiem. Każdy, kto się obił o handel, zasłania tablice, jeśli ma dobre źródło na auta.
@kubson93: jak zajmujesz się sprzedażą kilka lat, patrzysz na tablice i konfigurację auta, od razu rozpoznajesz, skąd je bierze. Dlatego tak się robi. Jesteś obyty w źródłach, więc wiesz co skąd się bierze. Wystarczy, że jakiś pseudohandlarz spod stodoły pojedzie na plac, gdzie czeka 10 Twoich aut na lohrę i zacznie Ci bruździć. Każdy szanujący się duży sprzedawca zakrywa tablice. Oczywiście nie wiem jak w osobówkach, ale myślę, że podobnie.