Wpis z mikrobloga

Ponad tydzień temu coś mi zaczęło śmierdzieć w mieszkaniu. Szukałam, sprawdzałam, nic nie znalazłam. W ubiegły czwartek odkryłam, że to z wentylacji, zgłoszone do administracji, w piątek sprawdzili i wg. nich nie ma problemu. Od wczoraj śmierdzi już konkretnie w całym mieszkaniu, a dzisiaj pod drzwiami piętro niżej larwy much... Administracja jednak sprawdzi co się dzieje. Mieszka tam młody chłopak, nie polak, informatyk... Nie taguję, bo brakuje mi pomysłu jak to otagować.
  • 517
@justypl: immisja zapachowa może też mieć miejsce jakby np. ktoś używał wyjątkowo śmierdzących substancji albo pobliska knajpa trzymała zepsute mięso pod oknami - jeśli utrudnia Ci to korzystanie z nieruchomości to sąd może nakazać takie coś ogarnąć. Tak samo jest z graniem na gitarze itd. słowo klucz "immisja". Tutaj nawet może Cię nie obchodzić co się stało (prawdopodobnie najgorszy scenariusz), po prostu śmierdzi, nie da się wytrzymać, policja ma sprawdzić co