Wpis z mikrobloga

Dziś rano pod lidlem;
Idę sobie po wózek.. tam zgraja żuli i jeden do mnie:
przepraszam, kupi mi pan maślankę?
co?
kupi mi pan maślankę?
nie mam pieniędzy
to trzeba iść do pracy

XDDDDDD
  • 88
  • Odpowiedz
@Misio1987lbn: Ja wczoraj miałem taką sytuację że żul do mnie podszedł i się pyta czy mam 2złote, wyciągam portfel patrzę i mówię że mam całe 50zł więc podejdę tu do żabki i rozmienię kupując sobie energetyka to niech poczeka to mu dam zaraz te 2zł, po czym żul odpowiada "to może być te 50zł", poszedłem do żabki bez komentarza na jego odpowiedz, wychodzę z żabki i żula już nie ma. Na
  • Odpowiedz
@feber do mnie kiedyś też taki menel podszedł z prośbą, czy może mój wózek odprowadzić, no to ja że ok bo mi się spieszyło
A wzięłam jakiś wolnostojący, który nie miał w sobie monety XD ale mi potem głupio było jak sobie to uświadomiłam
  • Odpowiedz
@Cockatrice: dlaczego głupio? On chciał wózek odprowadzić przecież ( ͡° ͜ʖ ͡°) nigdy mi nie będzie głupio bo gardze żulami którzy wymyślają coraz to lepsze historyjki.
  • Odpowiedz
Zawsze kiedy ktoś chce pieniądze "na chleb", to pytam się czy potrzebuje jedzenia, jeśli tak, to proponuje kupienie kilku rzeczy.
Jeśli odpowiada na to, że mam #!$%@?ć, to olewam gościa, jeśli zgodzi się, to naprawdę potrzebował jedzenia. ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@Misio1987lbn mnie raz jeden pod Lidlem molestował na zasadzie czy może odwiedzić wózek i nie reagował na zapewnienia, że w wózku jest plastikowy żeton no to nie wytrzymałem marudzenia i mu pozwoliłem, nie mam pojęcia czy miał w tym jakiś głębszy plan.
  • Odpowiedz