[NauczcieSiePisacPoPolsku]

Mirunie z #olsztyn, gdzie teraz można iść pogadać przy wódeczce żeby nie zapłacić 120 zł za pół litra Białej Żubrówki i jednej coli 0,2?

[schreder]

@NauczcieSiePisacPoPolsku: do żabki :) ciężko będzie tanio się napić gdzieś poza domem lub parkiem

[Kierowca_audi]

@NauczcieSiePisacPoPolsku: Jak kulturalnie to polecam restauracje U Jacka, cena za 0.5 nie jest jakaś mega wysoka i można dobrze zjeść, jak weekend to polecam rezerwacje, bo może być różnie

[pablo397]

@NauczcieSiePisacPoPolsku: w sznapsie masz znośne ceny jak na starówkę

[NauczcieSiePisacPoPolsku]

@schreder: Nie chodzi o to, żeby się #!$%@?ć po taniości, ale niektórym już się chyba sufit na łeb #!$%@?ł, jeśli liczą po 90 zł za pół litra zwykłej wódki.
@Kierowca_audi: u Jacka rzeczywiście jest spoko i ceny przystępne, ale chyba trochę za daleko dla towarzystwa
@pablo397: Sznaps trochę zbyt mordowniowy (w sumie takie tylko mam wrażenie, dawno tam nie byłem)

Padło na Karczmę nad Łyną albo jakaś sieciówka typu

[pablo397]

Sznaps trochę zbyt mordowniowy (w sumie takie tylko mam wrażenie, dawno tam nie byłem)

@NauczcieSiePisacPoPolsku: może nie jest to lokal z kelnerami (a i sama obsługa za barem szału nie robi), to jednak nie jest to mordownia typu pijalnia wodki i piwa. towarzystwo przychodzi mieszane, sa kanapy, tv z meczami, maly ogrodek przed lokalem i swietny, ustronny taras z widokiem na łynę i park w dole (choc teraz juz za zimno