Wpis z mikrobloga

@graf_zero: Oczywiście że można dyskutować, ale jaka jest ogólna zasada to wiadomo a na rysunku nie widać kto zaczął manewr. Kiedyś znalazłem wyrok jednoznacznie uznający winę cofającej drogą z pierwszeństwem, która miała kolizję z wyjeżdżającą z drogi podporządkowanej ze znakiem stop. Jedyna sytuacja dla mnie trudna do rozwiązania (nie wiem, chyba współwina) to kolizja cofającego z włączającym się do ruchu, bo jeden i drugi ustępuje wszystkim.
Art. 23. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany:

3) przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu (...)


@vertical: Wszystko racja, ale ustąpić pierwszeństwa pojazdu innym uczestnikom ruchu, aby mogli kontynuować jazdę to jedno, a pierwszeństwo do miejsca to drugie. Pierwszeństwo do miejsca postojowego w KRD w ogóle nie jest poruszany. I oczywiście można z tym polemizować co powyżej napisałem, bo takie niestety mam przepisy, że każdy interpretuje na swoją nutę.
@wasyliada: Zgadzam się, ja nigdzie nie napisałem że skorzystałbym ze swojego pierwszeństwa widząc cofającego w miejsce parkingowe, bo nie skorzystałbym nawet jakby to było ostatnie miejsce, przecież był pierwszy :) No ale pytanie egzaminacyjne jest o zasadę i trudno inaczej odpowiedzieć niż właśnie tak, że cofający ustępuje wszystkim.
Pierwszeństwo do miejsca postojowego w KRD w ogóle nie jest poruszany.


@wasyliada: Policja mi niedawno tłumaczyła, że skręcając z pozycji pojazdu A na miejsce parkingowe mam pierwszeństwo przed pojazdem nadjeżdżającym z naprzeciwka chcącym zając te samo miejsce (czyli trochę inny, bardziej typowy przypadek). Pierwszeństwo dyktuje zasada, że osobie po prawej się ustępuje. Tutaj też bym tak przyjął, mimo że jedno auto chciałoby cofać.