Wpis z mikrobloga

@Johnnysinspolscyfani tak jak im sie umiesniony facet nie podoba :D a jak sciagam koszulke to kisiel w majtkach a w pracy co chwile ktoras w rozmowie glaszcze mnie po bicepsie, ramieniu czy dotyka klate :D szczerze, zaprzeczanie temu jest calkiem inteligentne, to takie nie odslanianie swoich "slabosci" :p tylko ze w dzisiejszych czasach wiemy calkiem sporo o kobietach ale instykty nadal istnieja. ( I tak wiekszosc tak robi, pomimo tego ze 90%
@tbhilt: kapitan ameryka jet spoko, ale ja wole Thora. Ale najbardziej lubie glownego bohatera z synow anarchii. A ona jest spoko, wystarczy zeby piscila do ciebie oczko, a latalbys dookola niej jak szczeniavzek wykonujac kazda sztuczke. Pzekonaj mnie ze nie mam racji
@Xxonaxx: miło, że przynajmniej jako różowa przyznajesz prawdę. Szacun dla Ciebie chociaż potrzebowałaś kilku godzin na ripostę - szacun, walczysz ale średnio Ci idzie.
Bardzo mi przykro, że uważasz mnie za typowego spermiarza, który na skinienie różowej by zrobił wszystko. Zakosczę Cię, mam Was w dupie (różowe) bo nie imponuje mi tzipia ani Wasz wygląd, ani wszystko co Was otacza. Moja była to multimilionerka i jakoś nie robię z tego większego
@hiszpank: Żyję wystarczająco dużo czasu, by zobaczyć kobiecą hipokryzję. Staram się przedstawić prawdę osobom młodszym od siebie, aby ślepo nie wierzyli w to co mówi większość kobiet.

Wychodzę z prostego założenia: keep your friends close, but your enemies closer. Wrogów trzeba znać bliżej niż przyjaciół, aby wiedzieć do czego się posuną i być na to przygotowanym.

Miałem do wyboru wiele opcji do tworzenia contentu, szczerze mówiąc tag #p0lka nie jest nawet
@tbhilt: czyli robisz taki "public service". Zgadzam się z Toba, że my kobiety (wbrew temu co mówią feministki) mamy w życiu łatwiej (chociaż w moim zawodzie jest jeszcze sporo szowinizmu). Ale nie uważasz, że kobiety tez są dyskredytowanie że względu na wygląd? (Zawsze myślałam że gruba kobieta ma gorzej niż gruby facet)
@hiszpank: Ja bym tego tak nie nazwał.
Oczywiście, że kobiety są dyskredytowane ze względu na wygląd to prawda ale... każdy z nas jest! Wszyscy kupujemy oczami. Natomiast nie zgodzę się, że gruba kobieta ma gorzej niż gruby facet. Najgorzej ze wszystkich moim zdaniem ma właśnie ma brzydki facet, a jak jest bez kasy to nie egzystuje na rynku matrymonialnym, chociaż może mieć dobry charakter. Otyła laska zawsze znajdzie kogoś bo faceci