Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Przegrywy są jak antyszczepionkowcy i inne szury.

Przegrywy wypowiadają się o miłości, związkach, seksie, relacjach a nie mają o tym zielonego pojęcia i powielają tylko to, co piszą inni, dorabiają jakieś pseudonaukowe teorie typu #blackpill #redpill XD Normictwo, P0lki i Chady chcą nas zniszczyć i zaszczuć, to wszystko przez nich.

Antyszczepionkowcy wypowiadają się o chorobach, lekarzach, szczepieniach, epidemiach nie mając o tym zielonego pojęcia i powielają tylko to, co piszą inni, dorabiają filozofie i teorie spiskowe XD Naukowcy i koroporacje farmaceutyczne chcą nas zniewolicz i wytruć, to wszystko przez nich.

Oczywiście jak na ignorantów przystało, zarówno przegryw jak i antyszczepionkowiec są przekonani na śmierć i życie, że są oświeceni i mają racje. Wszyscy ci ludzie to ludzie prości, którzy są zaraz za pierwszym szczytem wykresu Krugera-Dunninga.

Obie te grupy żyją w bańkach informacyjnych tworzonych przez podobnych sobie ludzi i są odcięci od rzeczywistości.

Typowy człowiek nie skażony ideologią #przegryw w wieku 25 lat znajduje się na samym dole wykresu i zmierza ku końcowi. Tymczasem przegryw i antyszczepionkowiec tkwią latami w sferze wzmożonej ignorancji i w przekonaniu swojej nieomylności, gdzie tylko przełom jest w stanie cokolwiek zmienić. Przełomem w przypadku przegrywa będzie oświecenie, że nie wszystkie kobiety patrzą na wygląd, a dla antyszczepionkowca, że szczepionka jednak działa i nie powoduje autyzmu.

Miłego dnia

#przegryw #takaprawda #zwiazki #szury #logikaniebieskichpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f59d8798679b6c666e7b6f0
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Przegrywy są jak antyszczepionkowcy...

źródło: comment_1599724619lZj4ir9yMpyhz15QwvApVk.jpg

Pobierz
  • 48
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: gdyby nie wyglad i takie apki jak tinder czy gg to nadal bylbym prawiczkiem, twierdzisz ze kobiety nie patrza na wyglad? Hmm chyba jedynie takie co same uroda nie grzesza. Ani razu nie widzialem zeby atrakcyjna laska miala w opisie ze dla niej wyglad sie nie liczy. Z kolei kaszaloty 90 kg maja czesto w opisie "wyglad nie ma dla mnie znaczenia". Wiec #!$%@? o szopenie ten wpis.
  • Odpowiedz
@Rumix24: czy OP albo ja napisaliśmy coś takiego? Takie czarno-białe myślenie to kolejna odsłona błędów poznawczych, z których jeden jest opisany w poście, a które mocno dotykają tej grupy społecznej. Są ludzie, którzy patrzą na wygląd, którzy patrzą na charakter jak i tacy, dla których oba są ważne - ludzie są różni. Na pewno jednak nie pomaga przegrywom odnaleźć się w świecie i wykorzystać do maksimum swoich możliwości przeglądanie tagów przegryw
  • Odpowiedz
Z kolei kaszaloty 90 kg maja czesto w opisie "wyglad nie ma dla mnie znaczenia". Wiec #!$%@? o szopenie ten wpis.


@Felixu: a co jeśli faktycznie wygląd nie ma dla niej znaczenia?

Jakby napisał to przegryw karłowaty z cofniętą szczęką i „prey eyes”, to też odbiera temu twierdzeniu wiarygodność i jest jedynie efektem desperacji?

Ani razu nie widzialem zeby atrakcyjna laska miala w opisie ze dla niej wyglad sie nie liczy.
  • Odpowiedz
@niezwornowazony: zaden normalny facet nie wezmie takiego kaszalota, bo na sam jej widok sie zygac chce. Zdecydowana wiekszosc chlopa jakich znam jest przecietna. A brzydkich lasek znam o wiele wiecej. Wiec czemu ci przecietniacy mieliby tak drastycznie obnizac wymagania i brac potwora 90 kg? To juz lepiej na rokse chodzic. Z reszta to jest temat rzeka bo zaraz mi sie zarzuci ze czemu ladna laska mialaby chciec przecietniaka. Z kolei ja
  • Odpowiedz
@niezwornowazony: chodzi o to, że powstaje dysonans, gdyż mężczyźni z reguły otwarcie przyznają, że lecą na wygląd np na tyłek, tymczasem dziewczyny raczej otwarcie tego nie mówią, robią wokół siebie aurę, że są niby mile, empatyczne, szkoda im piesków itp, tymczasem w rzeczywistości plują i poddają ostracyzmowi mniej urodziwych i zamożnych wiążac się z trapezoszczękim bogaczem w 99 procentach przypadków
  • Odpowiedz
Najbardziej jednak intryguje mnie, czemu ludzi (przegrywów) boli to, że próżna i piękna laska woli wybrać pięknego faceta niż przegrywa.


@niezwornowazony: bo wygląd mordy jest jedyną rzeczą w życiu, której nie jesteś zmienić? Możesz zdobyć wykształcenie, pieniądze, wiedzę, sylwetkę i wiele innych rzeczy. Jednak nadal nie będziesz w stanie zmienić jednej jedynej rzeczy, która ma największy wpływ na to jak postrzega cię płeć przeciwna. Jak tutaj można nie być sfrustrowanym?
  • Odpowiedz
@Felixu: no jeśli faktycznie zależy im tylko na wnętrzu (nie mylić z wnętrznościami) to czemu by nie mieli wziąć? Z resztą ja znam trochę grubych które są bardzo spoko i mnie osobiście tylko próżność blokuje, przed bliższymi relacjami. No w sensie takim, że nie jestem w 100% sapioseksualny i ja się z tym nie kryję, że podnieca mnie głównie ciało i mam swoje fetysze.

Ale jak ktoś pisze, że marzy o
  • Odpowiedz
@niezwornowazony: ja jestem zdania ze brzydkie osobniki nie powinny dalej genow przekazywac. Jak widze na ulicy typowego kaszalota i obok manleta 170 z zakolami i kartoflanym ryjem wychodzacych z PRLowskiego bloku czy z kamienicy z wozkiem to juz wiem ze gowniak ma #!$%@?.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: O kolejny wyznawca religi miłości
Miłoś magiczna siła która omija wszelkie biologiczne aspekty by brzydki ale miły facet miał laskę, oczywiście taki nie bogaty i nie sławny
Jak to jest ,że podajecie takie naukowe dowody na nie istnienie Boga ale gdy chodzi o mistyczną siłę miłości to zębami i nogami będziecie bronić nadnaturalnych zjawisk
Zawsze beka
  • Odpowiedz
bo wygląd mordy jest jedyną rzeczą w życiu, której nie jesteś zmienić?


@2-aminopirydyna: oczywiście, że jesteś w stanie zmienić. Ludzie nawet dorabiają sobie cipy albo siusiaki, a ty o twarzy? Pytanie, czy umiesz na tę zmianę zarobić

Poza tym jest wiele trików stylistycznych które niwelują wady, zarówno sylwetki jak i twarzy. Kwestia tego, aby nad tym popracować, próbować, a nie tylko jojczeć. Można nawet wyuczyć w sobie mimikę twarzy która uatrakcyjnia
  • Odpowiedz
tylko ze przegrywy to weterani niespelnionej milosci wiec juz tutaj upada ta bzdurna teoria


@kinesin1000: miłość która powstaje w wyniku mijania się na szkolnym korytarzu, stalkowania na fb, albo po podaniu ręki to #!$%@? nie miłość. Zauroczenie, podniecenie.

Miłość to coś co może zostać zasiane po szczerym, bezpośrednim kontakcie i bynajmniej nie po jednej randce. Po poznaniu drugiej osoby, poznaniu jej trosk, zmartwień, problemów, kompleksów, historii.
  • Odpowiedz