Wpis z mikrobloga

@bunkrowniema: wiesz, różnie bywa, ja zazwyczaj łapię loty w dwie strony w przedziale 100-200 zł, do tego noclegi do 20 euro/doba (zazwyczaj mniej), żarcie w tańszych knajpach i za 5 dni wyjdzie te 700-800 zł. Licząc oczywiście kraje zachodu, w drugą stronę jest sporo taniej.

A już nie wspominając o czasach, gdzie jeździłem na stopa, to ten Gibraltar ( z masą krajów i zwiedzania po drodze) zaliczyłem za jakieś 800 zł
@pwone: no przykro mi, że nie potrafisz znaleźć lotów za 100-200zł i noclegu za 300 za osobę. Ważne, że ja sobie radzę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@pwone: airbnb. Jak jedziesz w 4 osoby to luźno znajdziesz. Np. Kreta początkiem września apartament z 2 sypialniami i basenem przy tarasie - 16,25 euro/osoba/doba mnie wyszło. 200 metrów do plaży.
@DrTRAPH0USE przed pandemią bilety do różnych krajów w Europie można było często kupować za śmieszne pieniądze. Za 30 zł najtaniej kupiłam bilet na lot Katowice-Oslo więc wielkie @iks__dee dla tych którzy myślą że trzeba nie wiadomo jakich pieniędzy żeby zobaczyć coś więcej niż polskie podwórko.
@kinesin1000: jeździłem na stopa w liceum i na początku studiów, wolałem to robić i zwiedzać świat zamiast siedzieć na wykopie i #!$%@?ć że inni mają lepiej. A obecnie robię tripy kilka razy w roku, także nie traktuję tego jako nie wiadomo jakiej okazji do świętowania xD
@GFOzon: tak, 500zł spokojnie wystarczy. Nie raz już tak leciałem. Do tego koszty jedzenia i możesz sobie robić foty, jak p0lka ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Nie wiem czy kiedykolwiek wydałem więcej, niż 2k na 7-12 dni wakacji wliczając w to lot, spanie, żarcie i wszystkie inne wydatki na miejscu. Niektórzy powiedzą, że pewnie śpię w spelunach, ale zawsze to był "apartament". Nie był to 5 gwiazdkowy hotel,