Wpis z mikrobloga

Niedawno na naszym serwerze discord zagościł nie kto inny niż legenda tego tagu, @kiedysbylemnormalny , wrzucam w Jego imieniu jego najświeższe rozważania

Cotygodniowe kawowe obiady czwartkowe 10.09.2020r.

Zgodnie z moja osobista tradycja, która już za miesiąc będzie trwać dwa lata udałem się dziś, jak w każdy czwartek, na kawę, aby przy jej aromacie przeprowadzać osobiste rozważania. Dzisiaj podejmuję złożone zagadnienie jakim jest rozwój osobisty, a dokładniej - czy w przypadku osoby z karłowatością 168,5cm, polackim ryjcem 1/10 i zakolach można w ogóle mówić o rozwoju osobistym? A te rozważania dziś przy mocce i ciastku wiśniowym.
Rozwój osobisty to hasło które kojarzy się mi z biznesem, ekonomistami, garniturami, generalnie liderami i ludźmi sukcesu, kariery. W pewnym sensie ludzi realizujących się na wielu płaszczyznach. Moim zdaniem własnie rozwój osobisty to rodzaj rozwoju kompleksowego w wielu dziedzinach.
W przypadku mojej żałosnej egzystencji, karłowatego 168,5cm zakolaka z polackim ryjcem 1/10 i zakolami nie da się wiec mówić o rozwoju osobistym. Jedyne, w czym się realizuje i rozwijam to nauka, gdyż zgodnie z moimi założeniami dostałem się na studia medyczne w Polsce A, więc uwalniam się od postkomunistycznych wschodnich prowincji. Wobec tego realizuje się jedynie w dziedzinie nauki, zatem mój rozwój ogranicza się jedynie do rozwoju w 1 dziedzinie - nauce, poza tym już w żadnej innej. Przez to nie można mówić w moim wypadku o kompleksowym rozwoju, rozwoju osobistym.
Niewątpliwie uniemożliwia mi to m. in. karłowatość 168,5cm. Brak partnerki i współżycia uniemożliwia rozwój mojej osobowości, przez co bardzo często, co zresztą karłowatość 168,5cm wzmaga, czuje się jak dziecko lvl 15 w świecie dorosłych.
Warto przytoczyć prawo minimum Liebiga, które mówi, ze rozwój organizmu ogranicza ten czynnik, którego jest najmniej i choć to odnosi się to biologicznej definicji rozwoju, czyli zmian jakościowych w organizmie, to jednak pewna analogia w tym jest. Brak seksu skutecznie uniemożliwia mój rozwój osobisty.
Wczoraj dowiedziałem się, ze głupia p0lka, która w I klasie liceum zrobiła gównoburzę i wywaliła z grupy klasowej mnie i moich 2 kolegów (nieświadomych przegrywów) po tym, jak zablokowaliśmy możliwość przełożenia kartkówki która była zapowiedziana 2 tyg wcześniej, bo jak zwykle, stała grupa imprezowiczów, julek, oliwek, wiktorii się nie przygotowała. Więc w taki sposób zostaliśmy zgładzeni. Dowiedziałem się, ze dostała się na gówniany kierunek na jeszcze bardziej gówniana uczelnie w Polsce B, tymczasem ja, jej ofiara, jestem na kierunku lekarskim na prestiżowej, renomowanej uczelni z tradycjami w potężnym mieście w Polsce A, dostałem się z I listy.
Wydawałoby się, ze odniosłem sukces bad p0lką. Nic bardziej mylnego - ona się ruchała i ruchać będzie dziko na tej polijebnice, a ja jak waliłem konia tak walił będę dalej. No i pewnie nie zaliczę kolokwium jak będę przerabiał na anatomii budowę CIPY.

#przegryw #twfnogf #logikarozowychpaskow
m.....0 - Niedawno na naszym serwerze discord zagościł nie kto inny niż legenda tego ...

źródło: comment_1599750285MjU0VlZpa17q3fTJ26DOyX.jpg

Pobierz
  • 2