Wpis z mikrobloga

#zyciezdwomawaginami #dwiemaaniedwoma

Krótka historia o tym jaki #!$%@? hormonalny zafundowała mi tabletka po, i dlaczego będę starać się jej unikać w przyszłości. Pic rel.

No tak się złożyło, że skończyły mi się tabsy antykoncepcyjne, a wizytę u ginekologa miałam na dwa dni później. Wypadło wesele przyjaciół, ostro żeśmy pochlali z niebieskim, wróciliśmy do domu ledwo żywi, ale wciąż napaleni jak jasny #!$%@?. Wciąż jednak nie chciało nam się iść dwa kilometry na stację benzynową po gumki.

"Anonka! Ale ty chyba wciąż masz u siebie tą tabletkę po na wszelki wypadek. Teraz jest wszelki wypadek!"
"No w sumie XD"

Dwa dni po zażyciu nic się jeszcze nie działo. Potem zaczął się horror.
Nigdy w życiu jeszcze nie czułam się tak napalona jak przez ostatnie trzy dni. To jest wyczerpujące dla nas obu. U mnie przede wszystkim chodzi o wieczne niedospanie, zakwasy i #!$%@?ą frustrację w pracy. doszło do tego, że w tajemnicy przed niebieskim zamówiłam nawet poppersy, na jego nieszczęście przyszły już w dwanaście godzin na paczkomat. Jego pierwsza reakcja to było "Chyba cię #!$%@?ło XD". Także do negatywów dochodzi również specyficzne "kacowanie" po wdychaniu tego gówna każdego dnia. Mam tak podrażnione drogi oddechowe, że ludzie w pracy zaczęli insynuować, że mam koronawirusa.

Inba trwa, niebieski odmawia już posłuszeństwa. Podejrzewam, że serio będę musiała zacząć go gryźć po jajcach, by się zgodził ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#seks #zwiazki #medycyna #ginekologia #narkotykizawszespoko
chybacosnieteges - #zyciezdwomawaginami #dwiemaaniedwoma

Krótka historia o tym jak...

źródło: comment_15998590093V7rANvvElILASKWtBk3iM.jpg

Pobierz
  • 9