Wpis z mikrobloga

#leagueoflegends #zalesie #programowanie
Muszę skończyć z tym nałogiem, nie gram po 10 gier dziennie, tylko raczej 1 dziennie albo 1 na 2 dni.
Ale moje podejście wygląda tak:
- a zanim usiądę do nauki jscriptu to zagram sobie na odstresowanie 1 gierkę w lola,
- a dobra uczyłem się dzisiaj 3 godziny to zagram sobie 1 gierkę dla relaksu,
- a rozwiązałem w końcu problem, nad którym siedziałem 2 dni to sobie zagram gierkę.

Gdzie w 90% przypadkach ta gra to nie relaks tylko #!$%@? hegemonia. I ja nie mówię, że ja muszę wygrać grę, mogę każdą przegrywać - ale żeby ta gra była wyrównana, fajnie się grało. A to wygląda zazwyczaj tak 20:1 dla przeciwnika albo dwóch typów z mojej drużyny wyjdzie. No kończy się gra po 30-40 minutach bo debile się nie podadzą, a ja zawsze zadaje sobie to #!$%@? pytanie "Po #!$%@? w to w ogóle grałem ? jak tylko się wkurzyłem, mogłem za te 30 min coś więcej się pouczyć".
  • 27
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@kodecss: zawsze możesz dostać bana, dość drastyczne ale powrotu nie ma. Jak dostaniesz na 7 dni to może to wystarczy aby się odzwyczaić. Pamiętaj że życie nie składa się z samych obowiązków ale też przyjemności. Najlepiej znaleźć coś co zastąpi Ci Lola a sprawi więcej przyjemności
@isInteger: niestety niema takiej rzeczy. Ale było ale jest nią też gra WoW, ale tego wole w ogóle nie uruchamiać bo wejście do tej gry na 30 minut dziennie jest niemożliwe i niema sensu.
Zawsze chciałem dłubać jakieś hand made vintage meble typu taborety, stoliki kawowe, półki, wieszaki no ale mieszkając w kawalerce to jest nie możliwe.
@kodecss: ja już zacząłem dla własnego dobra być bardzo toksycznym i piszę wszystko za co można dostać bana, to chyba jedyne wyjście z tego nałogu, ostatnio nerwowo nie wytrzymuję, a już nawet nie liczę na osiągi w tym sezonie...
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@kodecss: Spróbuj sobie zamiast w Lola pograć w Stardew Valley albo inny podobny zamiennik. Też miałem podobny problem, ale zamiast grać w Lola zacząłem się bawić w pixelart.
@kodecss: pozbądź się presji każącej każdą sekundę życia spędzać wartościowo. Uczysz się, pracujesz głową, kreatywnie i normalne ze uciekasz do prostej rozrywki jaką jest znana Tobie od dawna gra. Czy Cie relaksuje skoro tylko się #!$%@?? Pewnie tak skoro do niej wracasz, nie każdy człowiek relaksuje się w spokoju. Ja rozumiem odpoczynek jako dostarczanie sobie emocji której praca mi nie da i gry wypełniają tę przestrzeń. Lubię grac i walka z
@karygodnykartofel: nie gram aramów, dla mnie relaks przy tej grze to jak napisałem wyżej.
Fajna taktyczna gra, gdzie obydwie drużyny myślą. A nie bezmyślne naparzanie się skillami, niestety taki wyrównany mecz trafia się raz na 5 gier. Jedynym rozwiązaniem jest znalezienie 9 osób i grać sobie raz na jakiś czas ustawiony mecz. Gdzie każdy się stara a nie:

- #!$%@? się i pisze ff15 open mid
- idzie afk
- przychodzi
@Andylon: od SV też się można uzależnić. Są typy co mają w to nabite setki godzin. Ja po ~70h (jakieś dwa lata) stwierdziłem, że przestało mi to sprawiać radość i zamiast miłej odskoczni zrobił się grind w kopalniach. Ale gierka spoko, żeby sobie odpocząć.