Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 100 CV. Efekt – 1 rozmowa o pracę, na której zostałem odpalony i nie przeszedłem rekrutacji. Reszta ofert, na które aplikowałem CISZA.
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 1000 zaproszeń/polubien na różnych aplikacjach randkowych. Efekt – 4 pary, z czego 3 to jakieś fejk konta/scamy i jedna – 36-letnia bezrobotna bambaryła z 3 bękartów. (Nie pytajcie czemu dałem jej lajka, po prostu każdego dodawałem).
Chciałem się wyprowadzić od
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 1000 zaproszeń/polubien na różnych aplikacjach randkowych. Efekt – 4 pary, z czego 3 to jakieś fejk konta/scamy i jedna – 36-letnia bezrobotna bambaryła z 3 bękartów. (Nie pytajcie czemu dałem jej lajka, po prostu każdego dodawałem).
Chciałem się wyprowadzić od
Muszę skończyć z tym nałogiem, nie gram po 10 gier dziennie, tylko raczej 1 dziennie albo 1 na 2 dni.
Ale moje podejście wygląda tak:
- a zanim usiądę do nauki jscriptu to zagram sobie na odstresowanie 1 gierkę w lola,
- a dobra uczyłem się dzisiaj 3 godziny to zagram sobie 1 gierkę dla relaksu,
- a rozwiązałem w końcu problem, nad którym siedziałem 2 dni to sobie zagram gierkę.
Gdzie w 90% przypadkach ta gra to nie relaks tylko #!$%@? hegemonia. I ja nie mówię, że ja muszę wygrać grę, mogę każdą przegrywać - ale żeby ta gra była wyrównana, fajnie się grało. A to wygląda zazwyczaj tak 20:1 dla przeciwnika albo dwóch typów z mojej drużyny wyjdzie. No kończy się gra po 30-40 minutach bo debile się nie podadzą, a ja zawsze zadaje sobie to #!$%@? pytanie "Po #!$%@? w to w ogóle grałem ? jak tylko się wkurzyłem, mogłem za te 30 min coś więcej się pouczyć".
Równie dobrze, mógłbym się "odstresować" te 40 min biegając, waląc w worek treningowy - a było by to o wiele zdrowsze. Chciałbym, przestać w ogóle grać, przeglądać wykop, portale o grach - bo to jest taka #!$%@? strata czasu ze ja pitole.
Zawsze chciałem dłubać jakieś hand made vintage meble typu taborety, stoliki kawowe, półki, wieszaki no ale mieszkając w kawalerce to jest nie możliwe.
Ważne aby te rzeczy nie stały się całością twojego życia. Jeśli znajdujesz codziennie trochę czasu na samorozwój i rzeczy ważne to jest wystarczająco dobrze :)
@kodecss: ale nigdzie indziej nie możesz zdemolować na midzie chłopa do ragequita, w tym problem xD