Wpis z mikrobloga

@w3n5zu #!$%@? się ludziom w głowach. 70 lat po wojnie jakieś grupy nazywają swoich oponentów członkami partii najbardziej znanego zbrodniarza (ale nie największego), i doszukują się wszędzie związanej z nim symboliki przez co jest o nich głośno w mediach i atencja się zgadza.
Zwykli ludzie są tak skołowani, że już zatracają rozeznanie co jest dozwolone, a co trzeba cenzurować bo zaraz i im się oberwie za propagowanie "nazizmu".