Wpis z mikrobloga

@luvencedus: ogólnie te collaboration gov jest po to, aby jak najbardziej korzystać z mechaniki gry La Resistance. Kolaborujące rządy ogólnie działają lepiej niż puppety - dają określony procent ich fabryk, produkują wojsko. Ogólnie WARTO je robić (na long runach wręcz konieczne, gdyż potem wysrywasz się z logistyki jak chcesz mieć milicję na jakichś regionach żeby uspokoić bunty)
@Lockersky: bo rozumiem, że collab gov tworzy się z anektowanych non-core terenów, które mają wysoki compliance? Czy taki rząd już jest permanentny, czy w jakimś momencie można/warto z powrotem go anektować?
@luvencedus: @Lockersky: zmniejsza Ci % do padnięcia kraju, jak podbijasz np. ZSRR to szybciej je podbijesz...
Grając III Rzeszą robiłem test na Holandii i Polsce. W Polsce był właśnie rząd kolaborujący (musiałem przez to stanąć wojskami podczas podboju, bo szybciej Polska padała niż misja się kończyła). Po podbiciu Polski i Holandii w Polsce nie mam w ogóle problemu, zero zagrożenia, żadnego sabotażu, w Holandii co chwilę coś rozwalają i wysoki
mirki wytłumaczcie mi po jaką cholerę są te collaboration governments? Warto je robić? Da się potem jakoś anektować?


@luvencedus: nie sprecyzowałeś, że chcesz robić marionetkę. Raz zrobiłem Włochy tak, że zrobiłem ten rząd kolaborujący i ich zaatakowałem. Wziąłem sobie trochę prowincji, które w ogóle mi się nie buntowały (przez ten rząd) i ~połowę Włoch zrobiłem swoim państwem podległym. Miałem w zakładkach "współpracujące rządy", ale jeżeli dobrze pamiętam, to nie było żadnych