pierwsza idea -wysłać jak najbliżej Słońca, lub za orbitę Plutona sondę kosmiczna,która na docelowej orbicie zaczęła by jeszcze bardziej przyspieszać.Sonda byłaby wyposażona w kilka zegarów atomowych, których zadaniem były by pomiary czasu. -eksperyment polegałby na porównaniu upływu czasu miedzy sondą a ziemią. Zgodnie z równaniami Einsteina, czas pownien upływać wolniej dla obiektu poruszającego się z większą prędkością. Różnica pomiaru, jest podróżą w przyszłość. minium takiego eksperymentu to około 5-10 lat
druga idea: -Zbudować kapsułę która poruszała by się wokół własnej osi z prędkością bliska prędkości światła,lub z prędkością światła,lub nawet większą.Prędkość światła spowodowałaby wzrost masy kapsuły, a to oznacza ,ze kapsuła jest niczym czarna dziura, co zakrzywia czas, a raczej go zatrzymuje. Kapsuła dzięki polu ochronnemu,zapewniła by przeżycie pasażerowi.Pole ochronne zostałoby stworzone za pomocą fizyki kwantowej,negując efekty nieskończonej masy podczas podroży z prędkością światła. fizycy i matematycy na pewno kiedyś znajda rozwiązanie, jak taka czarną dziurę zmienić z powrotem w kapsułę? Gdyby kapsuła mogłaby się poruszać z prędkością większą niż prędkość światła, to można by zmienić wektor kierunku, i cofnąć się przeszłość? Bo wtedy czas stanąłby w miejscu?. ##!$%@? #przemyslenia #fantastyka #podrozewczasie #eksperymentmyslowy
@tytanprime to chyba chodzi Ci o różnice w upływie czasu przy obiektach o dużej masie a nie szybko poruszających się i tego zjawiska nie trzeba już potwierdzać, dylatacja czasu jest wykorzystywana nawet w nawigacji GPS
@tytanprime jeżeli chodzi o wykorzystanie masy obiektu, to rewelacyjnie jest to przedstawione w filmie interstellar, kiedy bihaterowie zostali kilka minut za długo w polu grawitacyjnym czarnej dziury, z prędkością też coś było, bo teoretycznie przy prędkości światła czas przestaje płynąć, póki co jedyne zastosowanie czegoś takiego miało by sens przy kolonizacji innych planet
@tytanprime najlepiej ją właśnie oddaje interstellar, nie będę Ci tu spoilerami sypał, ale nie wyobrażam sobie tego na zasadzie tuneli czasoprzestrzennych czy innych zjawisk z pogranicza scifi, tylko właśnie jako wykorzystanie zjawisk fizycznych. Czas jest faktycznie pojęciem bardzo względnym, bo np. Jeżeli zobaczylibyśmy dzisiaj na niebie moment wybuchu jakiejś gwiazdy, to dla nas była by to teraźniejszość a ta gwiazda nie istniała by prawdopodobnie dłużej niż nasz gatunek zajmuje tą planetę.
Eksperyment idei wehikuliku czasu
pierwsza idea
-wysłać jak najbliżej Słońca, lub za orbitę Plutona sondę kosmiczna,która na docelowej orbicie zaczęła by jeszcze bardziej przyspieszać.Sonda byłaby wyposażona w kilka zegarów atomowych, których zadaniem były by pomiary czasu.
-eksperyment polegałby na porównaniu upływu czasu miedzy sondą a ziemią. Zgodnie z równaniami Einsteina, czas pownien upływać wolniej dla obiektu poruszającego się z większą prędkością.
Różnica pomiaru, jest podróżą w przyszłość.
minium takiego eksperymentu to około 5-10 lat
druga idea:
-Zbudować kapsułę która poruszała by się wokół własnej osi z prędkością bliska prędkości światła,lub z prędkością światła,lub nawet większą.Prędkość światła spowodowałaby wzrost masy kapsuły, a to oznacza ,ze kapsuła jest niczym czarna dziura, co zakrzywia czas, a raczej go zatrzymuje.
Kapsuła dzięki polu ochronnemu,zapewniła by przeżycie pasażerowi.Pole ochronne zostałoby stworzone za pomocą fizyki kwantowej,negując efekty nieskończonej masy podczas podroży z prędkością światła.
fizycy i matematycy na pewno kiedyś znajda rozwiązanie, jak taka czarną dziurę zmienić z powrotem w kapsułę?
Gdyby kapsuła mogłaby się poruszać z prędkością większą niż prędkość światła, to można by zmienić wektor kierunku, i cofnąć się przeszłość?
Bo wtedy czas stanąłby w miejscu?.
##!$%@? #przemyslenia #fantastyka #podrozewczasie #eksperymentmyslowy
Właśnie o to chodzi, by to wykorzystać!
Jaką Ty masz wizję wehikułu czasu?