Wpis z mikrobloga

Po Syrii i Libii przyszedł czas na konflikt azersko-armeński, gdzie po raz kolejny można zobaczyć sukcesy tureckich dronów w starciu z rosyjskimi systemami przeciwlotniczymi krótkiego zasięgu. W dwóch pierwszych konfliktach głównymi ofiarami tureckich dronów Bayraktar TB2 były rosyjskie systemy Pancyr, natomiast w Armenii są to systemy Osa (takie jak na wyposażeniu naszego wojska).

Na poniższym nagraniu widać zniszczenie 3 systemów Osa, które jak widać były aktywne.


#wojna #karabach #armenia #azerbejdzan
60groszyzawpis - Po Syrii i Libii przyszedł czas na konflikt azersko-armeński, gdzie ...
  • 16
mamy zwykłe porażki(np. Wietnam, Wojna na Wyczerpanie), mamy głośne klęski(np. Dolina Bekaa, Wojna w Zatoce 1991), mamy spektakularne kompromitacje(np. lot Rusta, Angola).

Sukcesów nie mamy - no chyba że liczymy pojedyncz


@funkmess: Mało wiesz. W Wietnamie w pewnym momencie wstrzymano naloty na Hanoi z uwagi na zbyt duże straty od obrony plot. Dopiero opracowanie systemu Wild Weasel poprawiło sytuację. Nadal jednak naloty z użyciem myśliwców bombardujących były ryzykowne.
Podczas wojny Yom
@Neurosurgeon: Osa to system, który wszedł do służby w latach 70tych XX wieku i od tamtego czasu zasadniczo nie był jakoś bardzo mocno zmodernizowany. Jest po prostu totalnie przestarzały.
W Serbii, Libii, Czadzie i obecnie Syrii nie zadziałał w ogóle, w Iraku w 1991r jeden dzień.


@funkmess: W każdym z tych przypadków mowa o systemach mających ponad 20-30 lat, przestarzałych, często obsługiwanych przez niedoświadczoną i źle wyszkoloną obsługę. Jedynie w Syrii były naloty dronów na rosyjską współczesną plot, i się nie pokazała, ale drony to nowe zagrożenie, które dopiero jest rozpracowywane.

Z kolei w Arabii Saudyjskiej obrona plot wykorzystująca Patrioty