Wpis z mikrobloga

@pawelgie: 0,4 po Europie to płaci obecnie dobry, zagraniczny klient i to nie ma takich dużo. Pracuję w firmie, która jeździ na busach głównie dla automotive i aviation. Firmy coraz rzadziej idą w dedyki, szukają optymalizacji kosztów poprzez doładunki. Celowałbym w 0,3 - 0,35 jeśli jest to przeciętny klient, chyba że trafisz grubą rybkę.