Wpis z mikrobloga

Kitałki mają już imiona. Przedstawiam Zuzankę i Mariankę. Jeszcze leczymy uszka ale niedługo dziewczyny będą gotowe da adopcji. Ładnie kuwetkują, są miziate, dokazują i wszędzie ich pełno. Problem jest tylko z Marianką, która nie chce jeść ŻADNEJ kociej karmy. Jedyne co wciąga to mięsko, ewentualnie żółtko jajka na surowo i gotowane i.... mleko. Tak wiem koty nie powinny mleka ale mała była za wcześnie oddzielona od matki (cały czas jeszcze szuka cyca jak jest śpiąca albo głodna) a ludzie przez których została zabezpieczona nie bardzo mieli pojęcie o zajmowaniu się kotkami i dziewczyny dostawały tam do jedzenia tylko i wyłącznie mleko przez coś około 2 tygodnie. Zuzance u nas od razu spodobało się jedzonko i wcina większość karm mokrych a Marianka nie chce nawet nic spróbować i wszystkim pluje. Tylko mięsko dobre, jajko może być i upomina się o mleko - dostaje kocie mleczko z rossmana, które jest bez laktozy. Taka Marianka Hrabianka. Jakby ktoś z lubelskiego był zainteresowany to polecam te dwie panny da adopcji. Oczywiście obowiązuje umowa i zobowiązanie się do sterylizacji w odpowiednim wieku ¯\_(ツ)_/¯
Jak ktoś ma pomysły jak przyzwyczaić małą do jedzenia kociego szamanka to będę wdzięczna za podpowiedzi

#pokazkota #kitku #kotki #niekupujadoptuj
MaseczkaDoLurkowania - Kitałki mają już imiona. Przedstawiam Zuzankę i Mariankę. Jesz...

źródło: comment_1602071481TY1qUWW29r8b8pylBShAfL.jpg

Pobierz