Wpis z mikrobloga

#bojackhorseman #bojack #seriale #filmy Coś jest z polską kinematografią takiego że o ile umie przedstawiać problemy, o tyle w przeciwieństwie do amerykańskich produkcji rzadko ma ambicje wnikać w kierujące nimi dynamiki, by dojść odpowiedzi na to, jak się owych problemów pozbyć. Tak było w Birdmanie, American Beauty. Najbardziej jednak widać to na przykładzie tak zgoła odmiennych, a za razem opartych na podobnych protagonistach produkcji jak Bojack Horseman i Dzień świra. Tak samo Horseman jak i Miałczyński od lat borykają się że swoim #!$%@?, które uprzykrza życie udziom dookoła jak i im samym. Obaj czują się lepsi od innych, nie radzą sobie w kontaktach z innymi, są uzależnieni od prochów i narzekactwa i boją się brać jakakolwiek odpowiedzialność za to, jak wygląda ich życie. Na dobrą sprawę Dzień świra na tym ukazaniu problemów się w zasadzie kończy. Adaś dalej tkwi w swoim #!$%@?, gdy tymczasem Bojack w 6 sezonie wreszcie zaczyna rozumieć, że za wszystkie błędy w swoim życiu, łącznie ze swoim #!$%@? charakterem odpowiadał zawsze ostatecznie on sam. Wreszcie bierze sprawy w swoje ręce i zaczyna od terapii gdzie zaczyna rozumieć wszelkie mechanizmy które wpłynęly na jego #!$%@?, a które przez wszystkie wcześniejsze sezony serial starał się nam juz wcześniej przedstawić. W dniu świra jest tylko krótka, pozornie mało znacząca scena w której doktor sugeruje Miałczyńskiemu dogłębną psychoanalizę z której Adaś oczywiście nie korzysta. Trochę szkoda, ten film mógł by wyglądać zupełnie inaczej. Nie mniej, mimo wszystko obydwie produkcje bardzo cenię.
MacronT1000 - #bojackhorseman #bojack #seriale #filmy Coś jest z polską kinematografi...

źródło: comment_1602108016WXm01kukdFRwMZlZZLjEE0.jpg

Pobierz
  • 2
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@MacronT1000: porównywanie serialu do filmu jest moim zdaniem nieco głupie bo serial ze względu na praktycznie brak ograniczeń czasowych z automatu jest w stanie rozwinąć więcej wątków. Nie patrząc natomiast na formę to imo dochodzą kwestie środowiskowe. W Stanach pewną normą są psychoterapeuci i prochy a w Polsce jak pójdziesz do psychologa bądź psychiatry to będziesz często stygmatyzowany stąd moim zdaniem samo przedstawienie problemów w dniu świra mające skłonić do refleksji.