Aktywne Wpisy
HeteroseksualnyWlamywacz +2587
Larsberg +6
Jak ja się cieszę że żyję w obecnych czasach gamingu a nie np 25 lat temu gdy gry wyglądały jak gówno.
Pewnie przyjdzie zaraz jakiś zaślepiony nostalgią boomer-wykopek i powie że kiedyś gry były lepsze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#residentevil2 #residentevil #gry
Pewnie przyjdzie zaraz jakiś zaślepiony nostalgią boomer-wykopek i powie że kiedyś gry były lepsze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#residentevil2 #residentevil #gry
Przychodzi się po 8 godzinach pracy i jedynym obowiązkiem jest gotowanie albo pranie, ewentualnie jakieś sprzątanie lub zakupy. A na studiach nie dość, że trzeba było robić też te wyżej wymienione rzeczy, to jeszcze drugie tyle godzin, co w robocie trzeba było siedzieć i się uczyć ( ͡° ʖ̯ ͡°)
I jeszcze weekendy wolne!
#pracbaza #studbaza #praca #studia #pytanie
Ale i tak jest lepiej niż na studiach pod kątem ilości wolnego czasu
ale i tak lepiej robić za darmo i mieć potem wolne niż uczyć się za darmo i nie mieć wolnego czasu
Nie żeby praca wyciskała z ciebie 3x tyle energii, co posiedzenie na nudnym wykładzie, jakieś ćwiczenia z dupy i laborki na których używasz mózgu 15 minut, a 45 czekasz na wykładowcę aż do ciebie podejdzie.
Weekend przy chodzeniu do pracy staje się jedynym czasem by nadrobić olane obowiązki w czasie tygodnia.
No, zobaczyłam. Jak to jest mieć normalną ilość wolnego czasu :D
Zgadzam się. Co prawda nie jest to takie zero jedynkowe bo na studiach bywały okresy ze miałem jednak więcej wolnego czasu ale bywało też tak że faktycznie człowiek się czuł jakby robił na co najmniej 1.5 etatu. Do tego nawet w weekendy trzeba było poświęcać czas na różne sprawozdania i projekty. W praktycznie każde święta nauka do egzaminów.
No i z pracy są pieniążki, a na studiach jeszcze do tego
Komentarz usunięty przez autora
Dlatego bardzo śmieszy mnie przeżywanie tego, że ma się jedno zaliczenie w tygodniu i to jest takie straszne :D
Przeciez na 90%+ studiow sie nic nie robi.