Aktywne Wpisy
illmatic +498
#sejm #niedzielahandlowa
Niech już wszystkie niedziele będą prawdziwie handlowe. Pozwólmy ludziom zarabiać pieniądze.
Obecnie wszystkie niedziele są handlowe ale zarabia jedynie Żabka, czyli Rydzyk.
Kto się zgadza proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie plusa.
Niech już wszystkie niedziele będą prawdziwie handlowe. Pozwólmy ludziom zarabiać pieniądze.
Obecnie wszystkie niedziele są handlowe ale zarabia jedynie Żabka, czyli Rydzyk.
Kto się zgadza proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie plusa.
jan-chrzciciel +38
#!$%@? co się #!$%@?ło to ja nawet nie ( ͡º ͜ʖ͡º)
Siedzę sobie na chacie, przeglądam internet nagle słyszę walenie i dzwonienie do dzwi - policja otwierać. Otwieram i się pytam co jest - możemy wejśc tak, tylko chwila ubiorę się bo w samych gaciach byłem i pytam się dalej ale o co chodzi? Wbijaja mi na pokój i mówią, że mamy zgłoszenie dotyczące tego, że napisał
Siedzę sobie na chacie, przeglądam internet nagle słyszę walenie i dzwonienie do dzwi - policja otwierać. Otwieram i się pytam co jest - możemy wejśc tak, tylko chwila ubiorę się bo w samych gaciach byłem i pytam się dalej ale o co chodzi? Wbijaja mi na pokój i mówią, że mamy zgłoszenie dotyczące tego, że napisał
#kredythipoteczny #budujzwykopem #kiciochpyta #zwiazki
Nie wiem czemu moderacja nie przepuściła mojego posta ale próbuje 3 razy do skutku, teraz się nie będę rozpisywał.
Zarabiam z żona w sumie jakieś 7 tysięcy, na wynajem mieszkania, czynsz, jedzenie, rachunki wydajemy jakieś 2500 zł miesięcznie. Ja 31lat ona 27, na razie brak dzieci, ale od następnego roku się będziemy starać o dziecko.
Otrzymałem w spadku mieszkanie, które wycenili mi na 320 tysięcy, mam 50 tysięcy oszczędności.
Myślicie, że z taką kwotą zacząć budowę domu tak do 120m2 i potem brać kredyt hipoteczny na dokończenie, czy kupić mieszkanie w mieście w którym pracuje i żyć tak do końca życia ??
Przypuszczam, że raczej z żoną nigdy pracy nie zmienimy więc pewnie do końca życia wspólny budżet to będzie 7 tysięcy miesięczni, no i jakieś tam drobne podwyżki.
Pchalibyście się w kredyt hipoteczny ? czy raczej brać mieszkanie i mieć spokój i nie mieć kata nad głową ?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f859e1a605297c54a62c2b8
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
Mały budżet macie a pamiętaj że jak wybudujesz dom to wszystko potem leci na Twój koszt
Głupia moda panuje że każda para chce mieć "swój" dom... Potem jedziesz przez takie osiedla i widać kto ma dom bo go stać, a kto ma dom bo moda taka i bank dał pinionzki, wystarczy na auto spojrzeć.
Imo budowa domu jeśli Cię na to nie stać to bardzo głupi pomysł:)
Spłacisz to do 45. Ustatkujesz się zawodowo, mieszkanie bardzo łatwo w mieście potem sprzedać i przenieść się na coś większego.
Ja jednak bym mieszkania nie sprzedawał, tylko sobie zostawił. Trochę oszczędności, reszta w kredyt i budujesz sobie chatkę, a mieszkanie idzie na wynajem i wpada Ci co miesiąc 3k, którym spłacasz kredyt
@AnonimoweMirkoWyznania: Najgorsze nastawienie jakie możesz mieć.
Dziś Ci tyle wystarczy, za 10 lat to będzie biedapensja - zakładam podwyżki, ale one nie rekompensują inflacji za dobrze. Ani Ty ani ona nie możecie awansować w swojej pracy?
Wychowywałeś się w domu czy mieszkaniu? To ma też znaczenie.
@Ponczo88: w sensie, że jak stoi pod domem super fura to znaczy, że ktoś ma kasę, a jak stoi pod nowym domem samochód starszy to już tej kasy nie ma na dom? xD
????? Gdzie wy zyjecie w akademiku( ͡° ͜ʖ ͡°)?
Znam takich których stać na domy i widać że mają wypasione te domu, ale też znam takich których po prostu stać
1. Od tego, ile taki dom czy mieszkanie by kosztowalo. W roznych miejscach sa rozne ceny. Jakie macie perspektywy w pracy - czy sa szanse na lepsze zarobki i na jak duze?
2. Lokalizacja - przy obu opcjach: ile czasu byscie dojezdzali do pracy? Na czym Wam zalezy: czy spokoju, lesie, czy bliskosci sklepow, kin, knajp?
3. W domu jest wiecej przestrzeni, dzieci moga
Znaczy to dokładnie to samo co "czy stać Cie na auto", bo zakup auta to nie jest cały jego koszt. Te ukryte koszty są najgorsze;)
Chcą dziecko więc budżet sie uszczupli jeszcze bardziej... zbyt mało wg mnie.
Mamy kiepski czas gospodarczo, inflacja rośnie a niech ktoś z nich się potknie i prace straci...;/ Wtedy to będzie w uj lipa więc imo lepiej się w to nie pchać i tyle;)
Ogrzewanie gazowe,utrzymanie posesji dookoła.
Naprawy bieżące plus wydatki których nie masz mieszkając w bloku.
Trawa,kwiatki,kosiarka i tym podobne.
Jeżeli już to mieszkanie z małym ogródkiem (na parterze)
Albo duży taras który można tak zrobić że ma sie wrażenie bycia w ogrodzie.
Mam dom i co chwila wychodzą"kwiatki" czyli nieprzewidziane wydatki.
No i dużo roboty a to trawnik skosić,a to pozamiatać,odmalować.Nie każdy to lubi,
i