Wpis z mikrobloga

@wykopowajulka15: Ja daję napiwki z reguły w takich sytuacjach:
- dostawca pizzy przyjedzie w ulewę, wtedy mam przygotowane specjalnie drobniaki dla niego
- pizza kosztuje 35-39 złotych, a ja mam przygotowane 40, wtedy reszta dla niego
- kelner odpowiada na moje pytania i poleca coś jak nie wiem co wziąć
- kelner jest jakoś szczególnie fajny, miły, cokolwiek

Jak ktoś mi da michę przed mordę i nawet smacznego nie powie to
@wykopowajulka15 moja ostatnia wizyta w restauracji

Kelnerka nie zapisała co chce
Przyniosła pół zamówienia
Po zamówieniu ponownym u tej samej kelnerki zaczęła się kłócić że nic nie zamawiałem i że ona wszystko dobrze pamięta
Na pytanie co polecają, nie wiedziała bo "ona tu nie je"
Na pytanie czy dany konkretny produkt jest świeży czy mrożony (do źródła świeżych tych konkretnych produktów mieli 150m) odpowiedziała że świeży, ale smakował jak mrożony i jestem
@wykopowajulka15: to już błędne koło, janusze nie płacą dobrze, no bo napiwki, klienci nie chcą dorzucac napiwków, bo wypłata. A taka praca jest spoko dla studentów i uczniów. Moja byla lokatorka jakieś 5lat temu pracowała w restauracji, na rękę dostawała 3-4zl, ale jeszcze raz tyle z napiwków. W innym miejscu napiwków nie miała prawie wcale, bo przychodzili głównie studenci i dziewczyna nie dała rady z taką wypłatą. Kelnerzy powinni mieć uczciwą
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@wykopowajulka15: w USA napiwek to w zasadzie jedyny zarobek kelnera więc zrozumiałe jest go zostawić, w Polsce kelner dostaje pensje a od braku napiwka z głodu nie umrze, moja koleżanka pracowała w zapiecku i oprócz pensji miała tyle napiwków że w miesiącu na luzie miała 5 koła na rękę a czasem i 6k. W PL zostawiam napiwek tylko jeśli obsługa była na dobrym poziomie i posiłek mi smakował, często zostawiam około
@warcislaw-krzak: jak mam do wyboru pizzerię z obsługą i bez, to wolę tą bez( ͡° ͜ʖ ͡°) Szybciej zjem, sam sobie podejdę i wezmę. Jeszcze rozumiem, jak ktoś idzie na super kolację do restauracji i ta obsługa tam po prostu pasuje, ale jak idę na pizze za 21-25 zł i muszę jeszcze czekać, aż się zjawi obsługa, doniesie i potem się skuma, że chcę już zapłacić. W
@wykopowajulka15: wejdzcie sobie na grupę szczerzy kelnerzy ki inny chvj o gastro i tych gównach. Płacz, lament i sraczka przerobione na żart że tyle pracy, nikt nie docenia, 3h snu dziennie, wyjscie przed godz 17 tylko w wigilię. Pytam się kto nakazuje tym bohaterom tak się męczyć i umierać w takiej robocie? I tylko w komentarzach lizanie się po fallusach EJ BO GASTRO KUWRA NIE MAM ŻYCIA CZAISZ
@wykopowajulka15 jeżeli kelner się stara, doradzi, jest miły sam z siebie ponad standard, obserwuję sale czy jego klienci nie szukają go właśnie wzrokiem, to zawsze dostanie u mnie napiwek min 10%. Również dlatego, że jest to moja dobra wola. Ostatnio do kolacji sam z siebie kelner przyszedł i polał kolejkę "od siebie". I właśnie za takie traktowanie warto się odwdzięczyć.
A postawa roszczeniowa jak tej #!$%@?, od razu skazuje się na wyliczenie