Aktywne Wpisy
Bunch +33
Neeveermind +125
Świeża koszulka domowa (╯︵╰,)
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Skopiuj link
Skopiuj linkTa treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Wykop.pl
Podróże
Gospodarka
Ukraina
Technologia
Motoryzacja
Sport
Rozrywka
Informacje
Ciekawostki
Jestem w związku od 4 mscy z wydawałoby się - świetna dziewczyną, taka trochę szara myszka, dość wrażliwa i z wyglądu 7,5/10 (ja 5/10, ale podobno nadrabiam charakterem). Dziś z ową różową byliśmy na mieście. W sumie mieliśmy udane popołudnie, świętowaliśmy moje urodziny (były trochę wcześniej, ale jako ze często pracuję w delegacjach to mnie wtedy akurat nie było). W każdym razie różowa serio się postarała tego dnia, ale właśnie #!$%@? nie we wszystkim. I tu przechodzę do sedna mojego problemu: wracaliśmy już na chatę, (nie mieszkamy razem, ale zaprosiła mnie do siebie, bo współlokatorka wyjechała), aż tu nagle naprzeciw chodnikiem idzie para z dzieckiem i uwaga! Laska biała, a facet murzyn. Dzieciak taki trochę mulat, koło 3 lat. Szli za ręce, a mały szedł w środku i podskakiwał/huśtał się na ich rękach. Zerknąłem na różowa, a ona zaczęła się lekko uśmiechać, chyba do tego murzyna. Kiedy minęliśmy towarzystwo spytałem jej dlaczego jest taka radosna? A ona na to ze „ten mały mulatek był taki słodki i ona tez by chciała takiego synka mieć.” Mnie zamurowało, niby jesteśmy razem dość krótko, ale jednak będąc z kimś w związku trzeba trochę poważniej podchodzić do kwestii wspólnej przyszłości. Wiec zapytałem „w jaki sposób chcesz mieć mulatka skoro oboje jesteśmy biali?” A ona z głupim uśmieszkiem „Oj przecież nie o to mi chodziło” wiec pytam jej „No to o co?” - „No bo ten mały był taki słodki”. Nic już nie odpowiedziałem, ale atmosfera się zepsuła i koniec końców zawiniłem się godzinę później do siebie na chatę, bo już nie mogłem na nią patrzeć. Ona teraz mi wypisuje na messengerze i pyta się co się stało, a ja w ogóle nie mam ochoty z nią gadać. Czy ona naprawdę nie dostrzega problemu? Jesteśmy para, a ona wyskakuje z jakimiś fantazjami o murzynach i myśli ze wszystko jest Ok? Kto jest niepoważny w tym momencie? Proszę o rady jak mam jej to wytłumaczyć.
#rozowepaski #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski
#logikaniebieskichpaskow
#zwiazki
Komentarz usunięty przez moderatora