Wpis z mikrobloga

Pani Pelagia Głogowska jest po 2 udarach mózgu, zawale serca, ma tętniaka aory brzusznej, miażdżycę tętnic kończyn dolnych, nadciśnienie tętnicze krwi, problemy z nerką oraz lewą strone ciała bezwładną. W związku z tym postanowiła stworzyć zbiórkę w internecie, która może choć trochę pomoże jej finansowo.

Tymczasem banda sku*wysynów (bo inaczej się tak tego nazwać nie da) zaczęło pisać, że jest starą babą, że powinna trafić do piachu i po co ta zbiórka.

Tymczasem co zrobiła pani Pelagia?
PRZEPROSIŁA NA FEJSBUKU LUDZI KTÓRZY JĄ WYZYWAJĄ ZA TO, ŻE STWORZYŁA TĘ ZBIÓRKĘ

Zostawiam wam link i bardzo proszę, żebyście to bumpowali, udostępniali, ale przede wszystkim jeśli macie chęci i jakąkolwiek zbędną kwotę ustaloną przez was - wpłacili dla tej starszej pani.

Z góry naprawdę mega dziękuje. Jeśli czytasz ten post rano, jesteś w pracy, nie masz jak wpłacić a chciałbyś, zapisz sobie gdzieś ten post - plis.

https://zrzutka.pl/leki-rehabilitacje-i-zadluzenia

Post by Hype
#pomagajzwykopem #polska #zdrowie #zrzutka
oczek_13 - Pani Pelagia Głogowska jest po 2 udarach mózgu, zawale serca, ma tętniaka ...

źródło: comment_1603239632o769SLFCwGS4FdATrvSjJa.jpg

Pobierz
  • 164
ma tętniaka aory brzusznej, miażdżycę tętnic kończyn dolnych, nadciśnienie tętnicze krwi,


@oczek_13: moj stary tez to ma i normalnie pracuje fizycznie. Jak rozumiem tez organizowac zbiorke? 60k tez.chetnie przytuli no i ma 60 lat to jeszcze lepiej. Podbijesz nowy post? To wszystko.wyzej.wynika tylko z niedbania o swoje zdrowie. Brak diety stad choresterol a reszta jest wynikiem. Moze poza tetniakiem aorty, do tego trzeba miec sklonnosci i nadcisnienie.
Ja rozumiem że działalność charytatywna na rzecz dzieci jest nieporównywalnie lepszą inwestycją dla społeczeństwa niż na rzecz seniorów, ale żeby atakować tą babkę tylko dlatego że śmie prosić to trzeba być #!$%@?.


@revente: To zwykle nie jest żadna inwestycja. Jak pójdzie kilka milionów na dziecko, to szanse są nikłe że będzie na tyle produktywne w przyszłości by te kilka milionów "zwrócić". Ludzie po prostu na dziecko chcą dać (najlepiej jeszcze na
@Sinity: Znaczy racja, mówiąc o działalności charytatywnej na rzecz dziecka, nie mówiłem o paru milionach na pojedyńczy beznadziejny przypadek a raczej domach dziecka i wyrywaniu dzieci z patologii.
A ja bym nie był tak surowy dla tych przygłupów, bo chcąc nie chcąc wykonali 99% pracy przy promocji i rozpowszechnieniu tej zrzutki. Dzięki nim ludzie mogli obrać sobie stronę i sympatyzując z Panią Pelagią wpłacić grosz na złość przygłupom, zamiast przejść obojętnie. Zrobili robotę i tyle ;)

Dodam jeszcze - niektórzy mówią, że wielu i tutaj pisze w ten sposób, typu "stare baby #!$%@?ć prądem", ale to zazwyczaj jest skierowane ku
przecież większość tych chorób to w duzej mierze skutki stylu życia, niezdrowego stylu zycia, a reszta to skutki chorób tych wcześniejszych.


@alteron: Można zobaczyć coś poza czubkiem własnego nosa. Ta pani większość życia przeżyła w warunkach, gdzie nie zamówisz sobie eco-cateringu z wyliczonymi kaloriami. Ba, edukacja w społeczeństwie i stan wiedzy były inne niż teraz i ciężko wyrokować na temat tego, czy nawyki były celowymi zaniedbaniami na zasadzie "oleję", czy po
@kazal: ale o czym ty mówisz jako eco catering wystarczy nie jeść wysoko przetworzonych produktów, utrzymywać bilans kaloryczny, uprawiać sport, mniej solić - nagle się okazuje że nadciśnienia nie ma, insulinooporności nie ma i można żyć, brzuch już nie rośnie, kondycja jakaś lepsza, tętnice nie są pozatykane miażdżycą

Plus nie chce nic mówić ale pomimo lepszej edukacji, większego bogactwa - liczba osób otyłych rośnie, nadcisnienie rośnie, insulinooporność rośnie
@alteron: W dalszym ciągu pomijasz całkowicie sedno sprawy. Kiedyś wytyczne były inne, gama produktów w sklepach była inna, liczenie kalorii nie było spopularyzowane etc. etc. Dalej wpadasz w pułapkę obecnego stanu wiedzy i przede wszystkim jej DOSTĘPNOŚCI. Kiedyś nie było internetu i nie każdy był specem od wszystkiego, informacje były cięższe do zdobycia.
To że obecnie liczba chorych rośnie to inna sprawa, ale to nie jest żadnym argumentem w kontekście tej