Wpis z mikrobloga

@pasio9: Przecież tu nie chodzi wprost o rasę bohaterów, tylko o schemat relacji. Córki nie wiążą się z białymi facetami, ewentualnie są lesbijkami. Synowie to życiowi nieudacznicy. Gdyby to było chociaż trochę zbalansowane nie byłoby się o co czepiać, a tak sami się proszą o takie zarzuty ;).

Rodzina Zastępcza to w pełni normalny serial, który nie tworzy takich podprogowych skojarzeń.
@pasio9 Pod tym tagiem chyba przyjmuje się, że jest to podprogowa inżynieria społeczna mająca na celu zachęcić kobiety do mieszanych związków ;). Czy tak jest, nie wiem, ale przykład tego serialu tak perfekcyjnie wpisuje się w ten zarzut, że nie mogłem powstrzymać się przed przywołaniem go tutaj ;).
@bacaa90 Komentarz spada za użycie chamowatego określenia wobec naszego kraju i jego mieszkańców. Podobnie jak niektórzy, całkowicie pomijasz kontekst - nie chodzi tu o jakiekolwiek tego rodzaju związki, tylko o bombardowanie jednym schematem, który jest nadreprezentowany, bo akurat w rzeczywistości białe kobiety są najmniej skłonne do wiązania się z nie-białymi facetami. Podobnie zresztą jest z obecnością LGBT w serialach netflixa - częstotliwość ich występowania nijak nie ma się do ich reprezentacji w
@wjtk123: Akurat przedstawianie białych mężczyzn jako przegrywów nieudaczników czy agresywnych frustratów, a kolorowych jako samców alfa to jest teraz na masową skalę, w wielu filmach, serialach czy reklamach można to zobaczyć, głównie w produkcjach zachodnich. Dodatkowo dodałbym próbę ośmieszania roli ojca w reklamach czy filmach. U nas w Polsce sporo takich reklam powstało, typu kobieta "rządzi" w domu, a mąż frajer siedzi w kuchni i nawet ugotować nie umie.