Wpis z mikrobloga

Max przepuścił Strolla w T14, żeby zrobić sobie start okrążenia z DRSem. Stroll tymczasem kończył okrążenie i Max miał prawo przypuszczać (a nie "mieć pewność"), że Stroll odpuści i nie będzie od razu robił kolejnego pomiaru, szczególnie gdy Stroll też odpalił DRS na linii (taka symulacja kwalifikacji). Problem w tym, że Stroll nie odpuszczał, i chciał robić kolejne okrążenie. Verstappen postanowił się #!$%@?ć pod łokieć, mimo że to Stroll jadąc z przodu dyktował linię jazdy, Max nie był nawet w połowie samochodu Strolla.

IMO może polecieć nawet jakieś +3 na starcie, bo Max się nie popisał.

#f1
  • 6
@marianmarcin: W momencie w którym Max wyjechał z cienia aerodynamicznego, już myślał że Stroll go puści - a Stroll nie miał zamiaru go puszczać, bo on jechał swoje. A też kąt chyba nie pozwalał "zobaczyć", czy Stroll już zgasił DRS. Prędkość była jednak na tyle duża, że mógł się zorientować że Lance nie rozkłada mu czerwonego dywanu z napisem "zapraszam tutaj".